-Rysunkiem na poważnie zająłem się w drugiej klasie gimnazjum, kiedy doszły zajęcia artystyczne - wspomina uczeń klasy o profilu dziennikarskim. - Siostra kupiła mi amatorski zestaw ołówków. Wtedy zacząłem rysować, inaczej na to patrzeć. Wcześniej szkicowałem coś dla zabicia nudy. Nie przypuszczałem, że w ciągu lat to zainteresowanie się rozwinie.
Robert Rotari - przeżyte emocje utrwalone w rysunkach
Opublikowano:
Autor: Jakub Hapka
Przeczytaj również:
KulturaUczeń pierwszej klasy I Liceum Ogólnokształcącego o profilu dziennikarskim, Robert Rotari 12 lutego zaprezentował swój premierowy wernisaż "The Art", na który składają się trzy cykle rysunków: medium oczu, twarzy i martwej natury.
Zaczęło się w gimnazjum
O genezie pasji, procesie tworzenia, inspiracjach i planach, a także o konstruktywnym wpływie siostry, Antoniny Bożym-Rotari przeczytacie w papierowym wydaniu "Wspólnoty".
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE