reklama

Skrzypcowa niespodzianka na II koncercie XXXIV Dni Karola Lipińskiego (zdjęcia)

Opublikowano:
Autor:

Skrzypcowa niespodzianka na II koncercie XXXIV Dni Karola Lipińskiego (zdjęcia) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaDrugi koncert, który wybrzmiał 9 września rozpoczął się od zapowiedzi - niespodzianki. Program wieczoru przewidywał występ duetu utalentowanych artystów: skrzypce - Janusz Wawrowski, fortepian - Grzegorz Skrobiński. 

A jak zapowiedziała na wstępie Agnieszka Jeż, prezes Radzyńskiego Towarzystwa Muzycznego, a potem sam Janusz Wawrowski, na koncert przyjechała z grupą warszawską, młodziutka, utalentowana skrzypaczka i studentka rodem z Radzynia – Zuzia Budzyńska. Wykonała na scenie w duecie z Januszem Wawrowskim dwa utwory, w tym jeden kompozytora Romualda Twardowskiego. Ten duet ma szansę być bardzo owocny, ponieważ jak zapowiedział skrzypek, Zuzanna Budzyńska przyjęła zaproszenie do udziały w jego nowo tworzonej grupie muzycznej.

Podczas koncertu wybrzmiały romantyczne standardy muzyczne pełne melancholii, ognia i nostalgii: Clauda Debussy'ego, Henryka Wieniawskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, a także hiszpańskie, meksykańskie i polskie tańce i pieśni miłosne. Prowadząca koncert Dorota Szostakiewicz przypomniała, że był to pianista, kompozytor, aktywista, poliglota, mówca, polityk, mąż stanu, filantrop, biznesmen, mecenas sztuki i architektury, hodowca winorośli, aktor filmowy, ikona – człowiek o życiu nadzwyczajnym, a jego Sonata a-moll op. 13 na skrzypce i fortepian to czysta „arystokracja, wdzięk i styl". Janusz Wawrocki dodał, że była to postać tak znana w świecie i ceniona, że muzycy ze Stanów Zjednoczonych podszywali się pod uczniów Ignacego Paderewskiego, żeby zarabia większe pieniądze za lekcje. Był nawet szampon Paderewskiego. Do historii przeszedł jego wyczyn. Zagrał gigantyczny koncert w Nowym Yorku na kilka tysięcy osób na rzecz biednych, amerykańskich skrzypków, gdzie zebrano kilkaset milionów dolarów. Damy ponoć mdlały, kiedy grał. – Była to postać niesamowita. Mam nadzieję, że usłyszycie państwo ten ogień - mówił Janusz Wawrowski tuż przed płomiennym wykonaniem utworów wielkiego Polaka.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE