Projekt był realizowany przez pracowników GOK i Teatr STRASZYDEŁK.
Ulański GOK od lat współpracuje z Eleonorą i Zygmuntem Adamczykami, którzy wiele lat temu udostępnili ogród ZIELONA 17 w Sobolach na potrzeby pierwszej edycji „teatru w ogrodzie?”. W sobotnie popołudnie uczestnicy wybrali się do ogrodu słuchając barwnych opowieści Gospodarza podczas sentymentalnej wędrówki.
Wydarzenie, które odbyło się w przestrzeniach i na scenie Gminnego Ośrodka Kultury to projekt międzypokoleniowy a jednocześnie okazja do integracji środowisk teatralnych województwa lubelskiego.
Na scenie zaprezentowali się:
-Henryk Hryniewicki z Teatru NEMNO, który poprowadził międzypokoleniowe warsztaty „Karmienie kamienia”,
-Teatr NOTOCO Senior, Milena Sosnówka i Monika Nitkiewicz-Mitrut z Kraśnika,
-Teatr „OKO” z Rudy-Huty i Marcin Woszczewski,
-Julia Sposób i Patryk Łazuga – weterani Teatru STRASZYDEŁKA
-monodramiści – Natalia Dyjak, Adam Sokolnicki oraz wielu indywidualnych pasjonatów teatru i recytacji.
Na sobotni program złożyły się spektakle:
-„MISIOWE PRZYGODY” – HENRYKA HRYNIEWICKIEGO z Teatru NEMNO,
-„CAFE NADZIEJA” Adama Sokolnickiego,
-„MAŁY PROBLEM” Mileny Sosnówki.
-„TOPIEL” Teatru OKO
Niedzielę rozpoczął spektakl Teatru NOTOCO Senior. „SZTETL KRAŚNIK” to emocjonalna opowieść o czasach kiedy… w każdym miasteczku współistniała społeczność polska i żydowska, przenikały się obie kultury. Widowisko jest na tyle ogólne, że opowiada o losach człowieczych, o bytowaniu i przemijaniu.
Kolejna prezentacja to monodram „JA… SIOSTRA FRIDY” Natalii Dyjak, który powstawał na naszej scenie, zdobywał nagrody i wyróżnienia ale w Ulanie był prezentowany po raz pierwszy. Później przyszedł czas na prezentację etiudy powarsztatowej „KARMIENIE KAMIENIA”. Wyobraźnia i kreatywność uczestników poprowadzona przez Henryka Hryniewickiego sprawiła, że realizacja scenariusza „Karmienie kamienia” przyniosła wszystkim satysfakcję z twórczego działania a publiczności zadowolenie z oglądania końcowego efektu… Jest to tym cenniejsze, że mieli bardzo niewiele czasu na realizację tak śmiałego zamysłu. Etiuda, która powstała to autonomiczny fragment większej całości do dalszej kontynuacji. Było to niewątpliwie wydarzenie z nurtu kultury wysokiej.
Spektakl „BYĆ… ALBO NIE BYĆ” w wykonaniu tercetu: Julia Sposób, Natalia Dyjak i Patryk Łazuga z Teatru STRASZYDEŁKA był wesołym pożegnaniem uczestników warsztatów
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.