Szanowni Mieszkańcy Gminy Borki,
obok zagrożenia koronawirusem toczą się także nasze codzienne sprawy i narastają problemy. Mam na myśli problem z Radą Gminy, który od tego roku zaczyna przybierać coraz to poważniejszego charakteru, bo zaczyna przekładać się na życie codzienne mieszkańców Gminy.
Od początku roku radni są coraz bardziej nieprzychylni uchwałom przedkładanym im na obrady. Przyzwyczajają nas do tego, że w większości spraw istotnych dla nas, dla których zwołujemy sesje nadzwyczajne, są przeciwko…, nie wyrażają zgody…, nie przyjmują uchwał, które im przygotowujemy...
Dla przykładu przez nie podjęcie uchwał przez Radę Gminy nie powstanie droga w Sitnie, aktualizacja Planu Zagospodarowania Przestrzennego Gminy w celu przywrócenia m.in. stawów oraz były wstrzymywane prace nad chodnikiem i oświetleniem we Wrzosowie, rozpoczęciem prac modernizacji dróg w Nowinach i Olszewnicy. Nie będzie remontu drogi na Kolonii Borkowskiej a także będziemy musieli płacić więcej za prąd, bo radni nie wyrazili zgody na wynagrodzenie dla grupy zakupowej, która miała zabezpieczyć ceny energii na następne 2 lata. Co więcej, zdecydowana większość radnych odrzuciła nawet projekt uchwały, w której dostaliśmy pieniądze w ramach rekompensaty za niszczenie naszych dróg gminnych.
Muszę przyznać, że lepiej układała się współpraca z Radą Gminy poprzedniej kadencji, choć też nie było różowo, ale jednak dało się odczuć, że dobro wspólne w wielu przypadkach brało górę nad jakimiś osobistymi animozjami czy brakiem sympatii.
Pozostając jeszcze w temacie uchwał Rady Gminy, należy powiedzieć, że Czapla będzie wydawana raz na kwartał. Wydanie biuletynu będzie rzadsze, ponieważ pod koniec 2019 roku Rada Gminy nie przychyliła się do zaplanowanej dotacji dla Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu, dlatego koszty jego działalności należy ograniczyć do minimum, w tym także koszty wydruku Czapli. Podobnie rzecz ma się z działalnością Klubu Seniora w Osownie.
Szanowni Państwo,
tak nie można dalej pracować. Długo nad tym myślałem i postanowiłem, że zrezygnuję z funkcji Wójta. Dziś złożyłem rezygnację.
Mam nadzieję, że nowy Wójt będzie pasował Radzie Gminy i będą wspólnie pracować dla dobra Gminy Borki.
Z wyrazami szacunku,
ppłk rez. Radosław Sałata
Pod postem z listem na Facebooku rośnie lista komentarzy. Niektórzy ze szczerego serca żegnają się już z wójtem, jedni dziękują, inni okazują zrozumienie, ale są też i samozwańczy następcy. Jeden z komentujących pisze:
W związku z tym że już oficjalna stała się rezygnacja, pragnę poinformować że stanowisko wójta obejmę osobiście do następnych wyborów. Mam zamiar dokończyć wszystkie sprawy pozostawione przez Pana Radosława. Będzieta zadowoleni