reklama

"Wyklętych można było zabić, ale nie złamać"

Opublikowano:
Autor:

"Wyklętych można było zabić, ale nie złamać" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaDziś, mszą świętą w kościele Św. Trójcy rozpoczęły się centralne obchody Dni Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Po zakończeniu liturgii przedstawiciele władz państwowych, wojewódzkich i samorządowych udali się pod ścianę byłego aresztu Gestapo/UB, gdzie złożono kwiaty i odczytano Apel Pamięci.

Dziś przywołujemy zasługi wielu oddanych Polaków, skupionych w organizacjach i grupach niepodległościowych, którzy po zakończeniu II wojny światowej, zdecydowali się na podjęcie nierównej walki o suwerenność i niepodległość Polski. Chcemy o nich pamiętać i podziękować za ofiarę ich życia. 

- powiedział na rozpoczęcie liturgii proboszcz parafii Św. Trójcy, ks. Krzysztof Pawelec.

Niezłomnymi kierowała wiara. Pozwoliła przeżyć im ogromne trudy. Wielu im współczesnych pytało: "Skąd jest w nich ta siła?". Wielu mówiło; "nie warto, poddajcie się, to i tak nic nie da. I tak ich jest więcej, wytropią was, zabiją. Najlepiej się schować, poddać lub uciec". 

 - mówił w homilii ks. Przemysław Radomyski. 

Wieńce złożyli:  Kamil Paszkowski,reprezentujący wicepremiera rządu RP, Jacka Sasina; senator Grzegorz Bierecki, wicewojewoda lubelski, Robert Gmitruczuk,  przedstawiciel marszałka Dariusz Litwiniuk, władze powiatu, miasta i gminy Radzyń, NSZZ "Solidarność" Oddział Radzyń Podl., Zrzeszenie "Wolność i Niezawisłość" Inspektorat Radzyń oraz delegacja Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Pawła II

Jak poinformował prowadzący uroczystość przy Warszawskiej, dyrektor ROK Robert Mazurek, więzienne cele odwiedziło w piątek 300 osób. Jutro, od 9.00 do 12.00 przyszłe muzeum Ofiar Nazizmu i Komunizmu zwiedzi kolejne 400 osób.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE