- Kto ma odwagę i nie akceptuje słów o "mordach zdradzieckich", spotkajmy się dziś (środa, 19.07.2017) o 21 pod sądem w Radzyniu, aby zniczami pożegnać niezawisłość sądów w Polsce – takimi słowami nawoływał do uczestniczenia w spontanicznej akcji pod gmachem radzyńskiego sądu i prokuratury Jakub Jakubowski, radny miejski.
W środę o godz. 21 przeciwnicy wprowadzanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w sądownictwie zapalili znicze m.in. przed Sądem Okręgowym w Lublinie, w Białej Podlaskiej i w Zamościu. Organizatorzy zamierzają kontynuować to wydarzenie.
Zdradzieckie mordy to nawiązanie do wydarzenia, jakie miało miejsce podczas sejmowej debaty w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. Kiedy prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu puściły nerwy i odpowiedział posłowi Borysowi Budce: „Nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata. Zniszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami''.
- Gratuluję i cieszę się że ludzie się zbierają za lub przeciw czemuś. Najważniejsze że jeszcze komuś na czymś zależy – mówi jedna z popierających protest, a Jakub Jakubowski komentuje i zachęca: Spontaniczna akcja zgromadziła starszych i młodszych, kobiety, mężczyzn, aktywnych i takich którzy pierwszy raz postanowili publicznie powiedzieć co myślą. Było spokojnie, a momentami radośnie, ktoś wzniósł hasło, ktoś je powtórzył, ktoś inny przemówił do zebranych. Połączyło nas jedno - niezgoda na dalsze kształtowanie naszej rzeczywistości przez człowieka, który w jedną stronę mówi, że PolskaJestJedna, a z drugiej opozycję parlamentarną nazywa "zdradzieckimi mordami". Dzisiaj (20 lipca) spotykamy się ponownie, o 21.00 pod sądem w Radzyniu. Bądźcie tam z nami!