- Od operacji minęły cztery miesiące. Cały okres przygotowawczym pracowałem indywidualnie oraz z drużyną. Z KS-em Wiązownica zagrałem od początku do końca. Widzę rezerwy w swojej grze oraz przygotowaniu fizycznym, ale mam nadzieję, że z meczu na mecz uda się wrócić do swojej dyspozycji sprzed kontuzji - mówi Piotr Zmorzyński.
Jego zespół zaczął rundę wiosenną od wygranej w Wiązownicy. - Chcieliśmy zacząć rundę od zwycięstwa i zrobić pierwszy krok w walce o utrzymanie. Zagraliśmy dobre spotkanie. Każdy wyszedł zmotywowany i to przyniosło zwycięstwo. Cieszą cztery strzelone bramki. W poprzedniej rundzie był z tym problem - dodaje.
Popularny "Bulwa" został nominowany do "Jedenastki kolejki" tygodnika Piłka Nożnej. - Cieszy mnie najbardziej to, że mogłem wrócić i pomóc drużynie na boisku. Długo na to czekałem. Mam nadzieję, że całe zło związane z moją pierwszą tak poważną kontuzją jest już za mną i nadal będę cieszyć się z kopania piłki. Mam jeszcze w sobie dużo ambicji sportowych - mówi.
Zmorzyński jest optymistą przed sobotnim meczem z Podlasiem. - Wychodzimy po to, żeby wygrać każdy kolejny mecz. Podobnie będzie przeciwko lokalnemu rywalowi. Wyjdziemy na plac pełni ambicji i zostawimy dużo zdrowia i charakteru. Wierzę, że to pozwoli nam sięgnąć po komplet punktów teraz i w kolejnych spotkaniach - kończy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.