Czwartego gola w sezonie zdobył Dawid Kanatek, który głową pokonał bramkarza po rzucie rożnym Bartłomieja Siudaja. Gospodarze wyrównali w końcówce.
- To był ciężki mecz ze względu na upał, gdzie organizmy nie są jeszcze przyzwyczajone do takiej pogody. Początek meczu intensywny, akcje z obu stron, później tempo gry spadło, natomiast pierwsza połowa ze wskazaniem na nas. Zasłużenie prowadziliśmy. W drugiej połowie gospodarze przejęli inicjatywę, co również przełożyło się na zdobycie przez nich bramki. Z perspektywy całego meczu uważam, że remis to wynik sprawiedliwy - mówi autor gola dla Gromu, który zadedykował trafienie mamie Hannie.
Stal Poniatowa - Grom Kąkolewnica 1:1 (0:1)
Bramki: Barszcz 79` - Kanatek 39`.
Grom: Nos - Kocyła (77` Urbański), Grochowski, Dajos, Chilimoniuk Jakimiński, Kanatek (83` Bancerz), J. Rycaj, Siudaj, Marczuk, Pryliński (Adenekan).
Żółte kartki: Tkaczyk - Marczuk, Adenekan.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.