reklama
reklama

Korol: Każdy klub może zazdrościć nam prezesów

Opublikowano:
Autor:

Korol: Każdy klub może zazdrościć nam prezesów - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportDaniel Korol jest ważną postacią Az-Budu Komarówka Podlaska. 23-latek ma za sobą trzecią rundę w ekipie, która finiszowała na trzecim miejscu w Klasie Okręgowej.
reklama

ROZMOWA Z Danielem Korolem, pomocnikiem Az-Budu Komarówka Podlaska

Każdy klub może zazdrościć nam prezesów

Daniel, zadowoliła Was trzecia pozycja po rundzie jesiennej?

- Przed pierwszym meczem trzecie miejsce bralibyśmy w ciemno w mocnej w tym sezonie Klasie Okręgowej. Po ostatnim spotkaniu rundy czujemy lekki niedosyt, ponieważ w niektórych meczach oddaliśmy punkty przeciwnikom. Mimo wszystko uważam, że miejsce na podium to dobry wynik.

Którego meczu żałujesz najbardziej?

- Ja na pewno najbardziej żałuję meczów z Orlętami Łuków i Agrotexem Milanów. W mojej opinii byliśmy lepszym zespołem, a nie zdobyliśmy trzeci punktów.

A ten najlepszy występ?

reklama

- Najlepszy mecz w naszym wykonaniu to spotkanie z Lutnią Piszczac. Wygraliśmy 1:0 po mega zaciętych 90 minutach.

Nie jest tajemnicą, że śmierć Marcina Mroza była stratą ważnego zawodnika, ale też na jakiś czas wybiła piłkę z Waszych głów...

- Śmierć naszego kapitana była dla nas trudna, co pokazały pierwsze mecze. Z czasem grało nam się lepiej, bo wiedzieliśmy, że Marcin nad nami czuwa i pilnuje, żebyśmy nie przegrywali.

Zagrasz kiedyś z Az-Budem w czwartej lidze?

- Ciekawe pytanie. Liczę na to, że będzie taka szansa już po tym sezonie.

Co robisz oprócz grania w Az-Budzie?

- Moje życie kręci się wokół piłki. Oprócz występów w ekipie seniorów z Komarówki Podlaskiej wraz z Robertem Praszczakiem-Traczem prowadzę drużynę młodzieżową w Az-Budzie. Jakby tego było mało, prowadzę dwie grupy dzieci w AP Champion Biała Podlaska.

reklama

Andrzej Zieniuk i Rafał Grabiński. Jacy to prezesi?

- Prezes Andrzej i Rafał to odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. Są to osoby, które są na każdy mecz. Należą im się ogromne brawa. Zawsze możemy na nich liczyć w sprawach boiskowych, jak i prywatnych. W każdej sytuacji starają się pomagać. Wiem, że to odważne słowa, ale śmiało mogę powiedzieć, że każdy klub w województwie i nie tylko może zazdrościć nam prezesów.

Drogę do Komarówki Podlaskiej znasz na pamięć?

- Zdecydowanie. Trafiłby tam z zamkniętymi oczami.

Kto wygra ligę?

- Faworytem są Orlęta Łuków. Mają pozycję lidera i cztery punkty przewagi nad Lutnią Piszczac. Mam nadzieję, że to my zrobimy niespodziankę. Runda wiosenna będzie ciekawa.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama