Podopieczni Artura Dadasiewicza wygrali 4:1 w serii rzutów karnych. Bohaterem został Krzysztof Stężała. Bramkarz Unii, który 9 kwietnia skończy dopiero 44 lata obronił strzały Roberta Praszczaka-Tracza oraz Marcina Mroza i dał promocję do grona czterech najlepszych ekip żabikowianom.
- Zagraliśmy fajny mecz. Mimo wielu kontuzji w zespole szansę otrzymali kolejni i sprawdzili się. A "Stężi"? On nigdy nie przestanie zaskakiwać - mówi Artur Dadasiewicz, trener Unii.
- Rywale bardzo dobrze się bronili. Mimo wielu ataków, nie udało się otworzyć wyniku. Rzuty karne to loteria. Trzeba pamiętać, że u przeciwników jest ktoś taki jak Krzysztof Stężała - dodaje Dawid Patkowski, opiekun Az-Budu.
Az-Bud Komarówka Podlaska - Unia Żabików 0:0, k. 1:4
Karne: Borkowski - Kozłowski, Golec, Arent, D. Pliszka.
Az-Bud: Bierdziński - Sokołowski, Praszczak-Tracz, Barańczuk, Derlukiewicz, Bogucki, Paczuski, Domański, K. Zieniuk (57' Jakubiuk), Mróz, Borkowski.
Unia: Stężała - Pieńko, Błyskun (41' Palica), D. Pliszka, Kępa, Golec, Bednarczyk, Kozłowski, Pawelec, Ptaszyński (81' Wachnik), Arent.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.