reklama
reklama

Kulisy odejścia "Kociaka" i "Idzika" z Orląt do Podlasia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kulisy odejścia "Kociaka" i "Idzika" z Orląt do Podlasia - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportBartosz Idzikowski i Arkadiusz Kot zostali nowymi zawodnikami Podlasia Biała Podlaska. Wychowankowie radzyńskich Orląt przenieśli się do lokalnego rywala, chociaż to mało popularny kierunek. Po raz ostatni podobną drogą podążył Włodzimierz Andrzejewski, a działo się to w 1974 roku.
reklama

Na oficjalnej stronie klubu z Radzynia Podlaskiego pojawił się wpis. Oto jego treść:

Arkadiusz Kot jest wychowankiem Orląt Radzyń Podlaski. W klubie występował do początku roku, kiedy to zdecydował się na wypożyczenie do Az-Budu Komarówka Podlaska, tłumacząc to trudnością pogodzenia gry na dotychczasowym poziomie z pracą, którą zamierzał podjąć. Zawodnik był namawiany wtedy, by pozostał w drużynie w sytuacji, gdy zwłaszcza defensywę mieliśmy zdziesiątkowaną kontuzjami.

Swoje ewentualne pozostanie w Orlętach uwarunkował znalezieniem mu pracy, którą mógłby pogodzić z treningami. Nasze argumenty i prośby, by pozostał w drużynie nie spotkały się ze zrozumieniem.

reklama

Po półrocznym okresie wypożyczenia sytuacja powtórzyła się. Zawodnik pojawił się na pierwszym letnim treningu drużyny seniorów, lecz ponownie swoją dalszą grę w biało-zielonych barwach uwarunkował od przedstawiania mu propozycji spełniających wcześniejsze kryteria. Nie mogliśmy tego zapewnić, zwłaszcza od razu. Jako klub nie jesteśmy agencją pracy, ale pomimo tego podejmowaliśmy takie działania w przeszłości z różnym skutkiem. Tym bardziej zdziwieni jesteśmy, że warunki te zdołał spełnić klub z Białej Podlaskiej, dodatkowo w okolicznościach, kiedy trzeba doliczyć co najmniej dwie godziny dziennie na dojazdy.

 

reklama

Dla Bartosza Idzikowskiego będzie to pierwszy klub poza rodzinnym Radzyniem. Zawodnikowi 30 czerwca wygasł obowiązujący kontrakt. Propozycję nowej umowy, na lepszych warunkach, klub przygotował już w styczniu. Według opinii "osoby" reprezentującej piłkarza, nowy kontrakt nie był w ogóle rozpatrywany, trafił do kosza, gdyż zawodnik miał zbyt małą liczbę otrzymanych szans do gry. Czy to jest sensowny argument, jeżeli w poprzednim sezonie Bartosz zagrał w 33 ligowych spotkaniach, a według liczby rozegranych minut w lidze miał szóste miejsce w drużynie (do piątego zabrakło 11 minut)? Cóż, życie... Wypada tylko żałować, że "Idzi" nie odchodzi do klubu z wyższej ligi. Nam na pocieszenie pozostaje ekwiwalent za wyszkolenie w kwocie kilkunastu tysięcy złotych, z którego w tej sytuacji nie zamierzamy odpuścić ani złotówki.

reklama

Tak czy inaczej obu zawodnikom życzymy zdrowia i samych dobrych występów w nowym klubie (oczywiście z wyjątkiem meczów przeciwko Orlętom).

 

 

ROZMOWA Z Arkadiuszem Kotem, wychowankiem Orląt Radzyń Podlaski i nowym zawodnikiem Podlasia Biała Podlaska

reklama

Gdybym był mściwy, powiedziałbym bardzo dużo

Rzadko spotyka się, by zawodnicy byli żegnani w taki sposób, w jaki podziękowano Tobie oraz Bartkowi Idzikowskiemu...

- Da się? Da. Mam żal, że wszystko poszło w takim kierunku. Uważałem, że pożegnanie osoby, która spędziła w klubie tyle lat, co ja, powinno wyglądać trochę inaczej.

Jakie były kulisy odejścia?

- Przed ostatnim meczem sezonu z Avią Świdnik miałem zajęcia ze swoimi piłkarzami. Podszedł do mnie dyrektor sportowy. Zapytał o moje plany na następny sezon. Miałem jeszcze mecze w Komarówce Podlaskiej. Przemysław Kośmider zaproponował mi powrót do Orląt. Powiedziałem, że fajnie, ale chciałbym poznać konkrety. Nie chciałem, by powtórzyła się sytuacja ze stycznia, kiedy było spotkanie i przy kawie rozmawialiśmy o wszystkim. W przerwie wakacyjnej mieliśmy się widzieć. Czekałem. Nikt się nie odezwał, a na mieście pojawiły się plotki, iż pcham się do powrotu. Trochę mnie to rozśmieszyło, bo dobrze mi było w Az-Budzie. Grałem, pracowałem, trenowałem dzieci.

Co było dalej?

Cały artykuł we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama