reklama

Łatwo można zdenerwować Szymalę, a największym imprezowiczem jest Kot

Opublikowano:
Autor:

Łatwo można zdenerwować Szymalę, a największym imprezowiczem jest Kot - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKilkadziesiąt "szybkich" z Piotrem Zmorzyńskim, zawodnikiem Orląt Radzyń

Kim chciałeś zostać w dzieciństwie?

- Już od najmłodszych lat biegałem za piłką i tak jak większość chłopców chciałem zostać "piłkarzem". Udało mi się kontynuować pasję aż do dzisiaj, z czego się ogromnie cieszę.

 

Jak to się stało, że zostałeś piłkarzem?

- To było w czasach, gdy chodziłem do szkoły podstawowej. Moja mama postanowiła mnie zapisać na treningi do jakiegoś klubu i tak padło na Orlęta, które były najlepszym klubem w regionie. Jestem jej za to bardzo wdzięczny.

 

Ulubiony piłkarz w dzieciństwie?

- Cristiano Ronaldo. Jestem wielkim fanem tego zawodnika, podoba mi się jego styl gry i ciężka praca, którą wykonuje każdego dnia, by stać się jeszcze lepszym.

 

Ulubiony trener?

- Ciężko powiedzieć. Nie miałem dużej styczności z wieloma trenerami, ale myślę, że na wyróżnienie zasługuje mój trener z juniorów - Edmund Koperwas, pod okiem którego dorastałem i pokierował mną na boisku i w życiu.

 

Ulubiony klub?

- Kibicuję i z chęcią oglądam mecze Realu Madryt.

 

Drużyna, w której chciałbyś zagrać?

- Wiadomo, że każdy chciałby zagrać w Realu lub FC Barcelonie, ale ja nigdy tak o tym nie myślałem. Chciałbym wystąpić na jak najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju.

 

Klub, w którym nigdy byś nie zagrał?

- Ciężko powiedzieć. W życiu bywa różnie i nigdy nie można powiedzieć "nie" co do swojej przyszłości.

 

Najlepszy piłkarz przeciw któremu grałeś?

- Myślę, że takim zawodnikiem jest Sławomir Szeliga, grający teraz w Stali Rzeszów. Bardzo dobry i doświadczony zawodnik, który wyróżnia się grą w naszej lidze.

 

Najlepszy piłkarz w Ekstraklasie?

- Patrząc na zdobyte bramki i dobrą grę to Nemanja Nikolić przebija wszystkich. Jest kilku dobrych zawodników w Ekstraklasie: Michał Pazdam, Deniss Rakels, Kamil Vacek.

 

Najlepszy piłkarz Orląt Radzyń?

- Zdecydowanie jest nim Adrian Zarzecki. "Dixon" już od kilku lat gra na swoim bardzo dobrym i wysokim poziomie, co przekłada się na dobre wyniki naszej drużyny.

 

Piłkarz Orląt, który może zrobić największą karierę?

- Ciekawym zawodnikiem u nas w drużynie jest Bartek Powałka. Myślę, że gdy będą omijały go kontuzje, może grać wysoko.

 

Którzy piłkarze trzymają szatnię Orląt?

- Są to starsi zawodnicy: "Borys", "Leszcz" oraz wychowankowie.

 

Największy żartowniś w drużynie?

- Ciężko wyróżnić jednego zawodnika. Wiele razy robimy sobie różnego rodzaju żarty i większość zawodników bierze w tym udział.

 

Największy imprezowicz?

- Arek Kot, ale oczywiście wszystko z głową.

 

Największy modniś?

- Ciężko powiedzieć. Pewnie wielu wskazałoby właśnie mnie (śmiech - przyp. red.), ale każdy ubiera się dobrze i stara jak najlepiej prezentować.

 

Największy nerwus?

- Patryk Szymala. Strasznie szybko można go zdenerwować.

 

Największy pantofel?

- W drużynie nie mamy zbytnio żonatych zawodników, lecz myślę, że nikt chyba pantoflem nie jest i nie daje wejść sobie na głowę.

 

Największy fighter?

- Na boisku strasznym walczakiem jest Arek Kot, który angażuje się w grę nawet za dwóch.

 

Autobiografię którego człowieka ze środowiska piłkarskiego w Radzyniu chciałbyś przeczytać?

- Myślę, że książka Marka Leszkiewicza byłaby bardzo ciekawa.

 

Którego z zawodników chciałbyś zobaczyć w "Turbokozaku"?

- Nieźle poradziłby sobie Konrad "Królik" Król.

 

Najbardziej pamiętna impreza z kolegami z drużyny?

- Każda impreza jest pamiętana na swój sposób.

 

Jesteś zwolennikiem czy przeciwnikiem pirotechniki na stadionach?

- Jestem na "tak" w tej kwestii. Bardzo podobają mi się oprawy kibiców, którzy wykorzystują pirotechnikę. To dodaje kolorytu spotkaniom piłkarskim i nie powinno być zabraniane.

 

Co denerwuje Ciebie w działaczach Orląt?

- Poproszę następne pytanie.

 

Ulubiona piosenka kibiców Orląt?

- Myślę, że dla nich każda jest ulubiona, lecz mi zapada w pamięci najbardziej ta: "Jeżdżę za tobą przez ten świat już tyle lat, obrałem w życiu ten kibicowski szlak, ej Orlęta".

 

Wymarzone miejsce na wczasy?

- Myślę, że ciepłe kraje: Malediwy czy Dubaj.

 

Najpiękniejsze miejsce w którym byłeś?

- Niestety, nie miałem zbyt dużej możliwości podróżowania w młodszych latach, ale bardzo miło wspominam nasze morze i z chęcią będę tam wracał.

 

Ulubiona muzyka?

- Hip-hop, rap.

 

Jak sobie radzisz w kuchni?

- Myślę, że nie jest najgorzej. Trzeba sobie jakoś radzić na studiach, lecz zbytnim fanatykiem kuchni nie jestem.

 

Ostatnio przeczytana książka?

- Obecnie czytam "Szamo" - biografię Grzegorza Szamotulskiego, a wcześniej była pozycja Jakuba Błaszczykowskiego.

 

Cechy idealnej kobiety?

- Lojalna, szczera, wyrozumiała.

 

Twój stosunek do hazardu?

- Wszystko z głową, lecz sam nie jestem wielkim fanem.

 

Twój stosunek do alkoholu?

- Wszystko jest dla ludzi. Od czasu do czasu można się napić okazjonalnie, lecz bez przesady.

 

Jak inwestujesz zarobione pieniądze?

- Coś tam odkładam, a resztę wydaję na swoje zapotrzebowania.

 

Twoje marzenie?

- Aby każdy z mojej rodziny i najbliższych był zdrowy i szczęśliwy, a mnie omijały kontuzje.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE