Tego dnia radzynianie zmierzą się na wyjeździe z Tomasovią Tomaszów Lubelski. Początek meczu o godz. 13:00. W pierwszym spotkaniu biało-zieloni wygrali 1:0 po trafieniu w 45. minucie Macieja Filipowicza.
ROZMOWA Mikołajem Raczyńskim, trenerem Orląt Radzyń Podlaski
Wierzę, że będziemy silniejszą ekipą
Ilu jeszcze zawodników może trafić do Orląt?
- Jeden. Może dwóch. Jeśli się nic nie stanie, to za chwilę będziemy mieli stopera. Cały czas szukamy napastnika, ale o to bardzo ciężko.
Jesteś zadowolony z okresu przygotowawczego?
- Myślę, że zrealizowaliśmy cele, które sobie założyliśmy.
O co zagracie wiosną?
- Chcemy wygrywać w każdym kolejnym meczu. Liczę, że zgromadzimy pokaźną liczbę punktów. Nie ukrywam, że bardzo mocno będzie nam zależało na wygraniu pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim.
W zespole doszło do niewielkich roszad...
- Pozyskaliśmy Sebastiana Kaczyńskiego, Mateusza Ozimka, Eryka Kuszaja. Po półrocznej przerwie wrócił Michał Kobiałka. Wierzę, że będziemy silniejszą ekipą. Mieliśmy sporo czasu, by popracować nad swoją dyspozycją. Liczę, że będziemy wyglądać lepiej niż w pierwszej części sezonu.
Kogo najbardziej żałujesz?
- Odszedł Arkadiusz Maj, który był najskuteczniejszym zawodnikiem Orląt. Nie obraziłby się, gdyby został z nami. Wówczas mielibyśmy kompletną kadrę. Szkoda, że kontuzja pokrzyżowała plany i oczekiwania wobec Macieja Filipowicza.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.