reklama

Unii Żabików stuknęła 50-tka!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport 25 lipca br. w Gminie Radzyń Podlaski świętowano obchody 50-lecia istnienia klubu piłkarskiego Unia Żabików.
reklama

W oficjalnej części ceremonii Bialskopodlaski Oddział LZPN reprezentowali: Członek Zarządu oraz Skarbnik LZPN Witold Wójtowicz, Członek Zarządu LZPN Stanisław Lesiuk, Pracownik Biura LZPN Oddział w Białej Podlaskiej Michał Tusz, a także Ewaryst Gasiewicz i Mikołaj Jaroszuk.

W uroczystości wzięli udział: Starosta Radzyński Szczepan Niebrzegowski, Poseł na Sejm RP Marcin Kamil Duszek, Wójt Gminy Radzyń Podlaski Wiesław Mazurek, Przewodnicząca Rady Gminy Radzyń Podlaski Barbara Palica, a także byli i obecni działacze klubu na czele z prezesem Marianem Palicą, zawodnicy, trenerzy i inne osoby, które przyczyniały się czynnie w rozwój Unii Żabików. 

Ważnym punktem uroczystości było przyznanie Honorowych Odznak Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. Starosta Radzyński Szczepan Niebrzegowski, jako wieloletni piłkarz Unii Żabików został uhonorowany Srebrną Odznaką Lubelskiego Związku Piłki Nożnej. Uroczystość bogata była w liczne przemówienia zebranych gości, którzy kierowali podziękowania dla wszystkich osób angażujących się w działalność klubu i rozwoju piłki nożnej w Gminie Radzyń Podlaski. Wszyscy zebrani goście życzyli dalszych sukcesów i gratulowali pięknej, wieloletniej historii klubu.

Z awansem bez awansu

Zdecydowały sprawy organizacyjne. Na poziomie IV ligi potrzebny jest sztab ludzi do pomocy. U nas jest z tym nie najlepiej. Jest prezes, wójt, który deklarował wsparcie finansowe, ale chętnych do pracy nie byłoby zbyt wielu. Mielibyśmy też problemy z otrzymaniem licencji. Na poziomie IV ligi wymaga się prowadzenia co najmniej trzech grup młodzieżowych w klubie. U nas jest z tym problem. W szkole w Żabikowie w klasach jest po kilkanaście, a nawet po kilkoro dzieci. Z takiej grupy połowa to zazwyczaj dziewczynki. Trudno z jednego rocznika stworzyć grupę do grania. Dochodzi jeszcze kwestia rozgrywania meczów. Nasze boisko nie spełnia wymagań. Poza tym jest problem z zawodnikami, którzy zadeklarowali odejścia z drużyny do innych zespołów. Kluby w okolicy „podkupują” sobie piłkarzy. Władze naszego klubu zdecydowały, że nie skorzystamy z propozycji gry na wyższym poziomie

- informował media trener Artur Dadasiewicz.

Z podobnych powodów z gry w IV lidze zrezygnował Grom Kąkolewnica.

 

W 1. kolejsce (14-15 sierpnia) Unia zagra na wyjeździe z Bizonem Jeleniec, Grom wybierze się do Komarówki Podlaskiej na mecz z KS Az-Bud.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama