Do tragedii doszło w Stasinowie pod Radzyniem Podlaskim. W piątek ok. godz. 21.30 prowadzony przez 18-latka opel na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał do rowu i rozbił się o drzewo.
– Z 18-latkiem podróżował jego 21-letni kolega, obaj z gminy Wohyń. Z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Niestety, w sobotę rano otrzymaliśmy informację o śmierci młodszego mężczyzny – relacjonuje asp. Piotr Mucha, rzecznik radzyńskiej policji.
Chłopak, który zginął, to Artur, uczeń klasy maturalnej technikum, wchodzącego w skład Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).