reklama
reklama

Radzynianin proboszczem w Niepokalanowie

Opublikowano:
Autor:

Radzynianin proboszczem w Niepokalanowie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZ końcem sierpnia nowym proboszczem parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Niepokalanowie został Ojciec Mariusz Książek. Absolwent I Liceum Ogólnokształcącego. Ministrant, potem lektor w radzyńskim sanktuarium MBNP.
Reklama lokalna
reklama

Urodzony 14 lipca 1985 r. w Radzyniu Podlaskim.

Liceum wywarło na mnie ogromny wpływ. Tutaj zawiązały się przyjaźnie, które przetrwały próbę czasu i nadal, po 13 latach, są pielęgnowane; tutaj Pan Leszek Szalast zaraził mnie pasją astronomii, co z kolei w życiu zakonnym przekazałem dalej, organizując dla parafian wieczorne obserwacje nieba i opowiadając o geniuszu naszego Stwórcy. Tutaj także u mojej wychowawczyni, n a obecnej dyrektor, pani Ewy Grodzkiej, nauczyłem się podstaw języka niemieckiego, co bardzo ułatwiło mi późniejszą pracę w Niemczech - wspominał po latach.

 

 

Nowicjat rozpoczął 16 września 2005, pierwsze śluby złożył 17 września 2006. Śluby wieczyste 8 grudnia 2010, święcenia prezbiteratu przyjął 02 czerwca 2012.

w niedzielę, tj. 23 sierpnia, na Mszy o godz. 11.00, po prawie siedmiu latach mieszkania przy Sanktuarium w Łodzi - Łagiewnikach,  pożegnałem się z tym miejscem, aby ruszyć na inne miejsca, do których Pan Bóg nas posłał.  otrzymałem tzw. obediencję do Niepokalanowa. Już wiele dla mnie ważnych wydarzeń miało tam miejsce, a teraz jest okazja, by ich przybyło.

- napisał na swoim facebook'owym profilu.

 

Jego pierwszym miejscem posługi była parafia w Smardzewicach. Przez 13 lat posługiwał w Łodzi, włączając się w wiele oryginalnych akcji ewangelizacyjnych. m. in. z raperami.

 

Pan Bóg lubi dawać mi zadania, o których sądzę, że przerastają moje siły

Ale jak zawsze, tak i teraz daje różne znaki, żeby się nie lękać, bo On jest zawsze blisko. Jednym z tych znaków jest sentencja, którą tradycyjnie co roku 6 stycznia losujemy w klasztorach: znamienny jest zarówno mój patron na ten rok, jak i treść sentencji: "Pan Bóg nigdy nie żąda od nas ofiar większych niż nasze siły". A że w dzień po święcie św. Maksymiliana, a w Uroczystość Wniebowzięcia NMP, ta informacja po raz pierwszy oficjalnie została podana do wiadomości w ramach ogłoszeń parafialnych, jest dla mnie kolejnym z wielu znakiem Bożego w tym błogosławieństwa

- wspomina.

 

Od końca sierpnia przybyło mu obowiązków, Jest proboszczem, przewodniczącym Rady Parafialnej. Opiekunem Odnowy w Duchu Świętym, zespołu muzycznego „Miriam”, Żywego Różańca, ministrantów starszych, chóru, orkiestry.

Piszący te słowa pamięta o. Mariusza z czasów Ruchu Światło-Życie (popularnej "oazy"), kiedyś fana zespołu "Dżem", czlonka Radzyńskiego Klubu Fotograficznego "Klatka".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama