Jednak, ponieważ wykład natury teologicznej nie jest bynajmniej moją specjalnością, bowiem mamy tu, w Radzyniu Podlaskim specjalistów wybitnych, czego dowodzą nieustannie zarówno w ramach publicystyki permanentnej, jak też retoryki mającej swe zastosowanie w homiletyce przykłady, skupię się na aspekcie lingwistycznym sztuki składania życzeń świątecznych, oczywiście w kontekście życzeń obecnych w naszej jakże miłosiernej lokalnej rzeczywistości.
Czego zatem sobie życzymy?
Wybrałem kilka przykładowych bez potrzeby cytowania wszystkich, gdyż dość często są one powtórzeniem utartych formuł. „Wesołych Świąt” i „Wesołego ALLLELUJA”! – wystarczało ongiś, ale było to w czasach powszechnej laicyzacji kraju i jego obywateli. Dziś jest inaczej i zwykle „Wesołych świąt” to stanowczo za mało, zatem prześciganie się w rożnych wyszukanych formułkach znalazło swoją modę i kwitnie ona jak tradycyjny wielkanocny owiesek oraz mnoży się jak pisanki w świątecznym koszyczku.
Zacytujmy zatem kilka przykładów:
- Szanowni Państwo, Mieszkańcy Radzynia Podlaskiego, Mili Goście! […] W tym szczególnym okresie Świąt Wielkanocnych składam najlepsze życzenia. Niech Zmartwychwstały Chrystus napełni Państwa radością, miłością, pokojem, nadzieją, że nigdy nie jesteśmy postawieni samym sobie.
- Życzę, aby to święto pozostawało w miłym rodzinnym gronie, a nastrój ten niech tworzą Państwo każdego dnia.
- Radujemy się z się z Wami ze zwycięstwa Chrystusa. Niech Ciało Chrystusa Zmartwychwstałego rozproszy mroki Waszego życia, niech Was prowadzi, dodaje mocy, siły do pokonania życiowych słabości.
- Życzymy Mieszkańcom Gminy tego, co od Boga pochodzi, smacznego święconego w gronie najbliższych osób. Pogodnych, spokojnych Świąt.
Jest to więc tak, jakbyśmy wychwalali pochwałę, a nie zmartwychwstanie Zbawcy!
P.S.
A życzenia? Niech się spełnią i niech wszystkim zaświeci Pokój. Wszak Chrystus Pan nie na darmo przyszedł na ziemię! Dla nas, dla nas wszystkich – niezależnie od tego, jak bardzo się różnimy. Być może zatem spełnią się także dla naszych lokalnych dostojników tego świeckiego jednak państwa, a jak państwa, to i gminy, miasta, powiatu… i nawet... portalu kochającego Radzyń.
Andrzej Kotyła
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.