Sam mam w dowodzie osobistym wpisane takież miejsce urodzenia i zamieszkania. Nie czuję się z tego powodu mądrzejszy czy bardziej od innych uprawniony do zabierania głosu, ale imperatyw naprawiania naszej małej ojczyzny gdzieś głęboko siedzi. I czasem spać nie daje.
Korzystając z gościnnych łamów Wspólnoty, pozwolę sobie od czasu do czasu podzielić się z Państwem nurtującymi mnie przemyśleniami, bądź pytaniami, na które nie widzę odpowiedzi w przestrzeni medialnej, a które w mojej ocenie są ważkie i wymagają odpowiedzi. Albo choć chwili zastanowienia.
Będę się starał pochylać nad bieżącą lokalną polityką prowadzoną przez władze usadowione na różnych szczeblach, władze, które niestety często mandat wyborczy traktują jako łaskę uświęcającą i dar rozumu. Z moich obserwacji wynika, że częstokroć jest zupełnie odwrotnie, a pozycja na stołku zniekształca perspektywę.
Podsumowując. Cieszę się na cotygodniowe spotkania z Czytelnikami Wspólnoty. Mam nadzieję, że Państwo za jakiś czas będziecie mogli podzielić moje odczucia. Do zobaczenia.
Radosław Grudzień
Komentarze (0)