Komu Radzyński Rubin, komu? Szpila Andrzeja Kotyły

Dawniej przyznawano tytuł "Radzynianina Roku". Pamiętam, że otrzymał to wyróżnienie w r. 2003 wspominany na tych łamach przeze mnie Zygmunt Pietrzak. Był nim obdarzony – o ile się nie mylę – także twórca Radzyńskiej Akademii Taekwondo Janusz Wlizło. Potem to się urwało na zasadzie TKM i negacji wszystkiego, co wymyślili poprzednicy. Burmistrz Radzynia Jakub Jakubowski postanowił właśnie  powołać do życia nagrodę – RADZYŃSKI RUBIN. To wyróżnienie, które, cyt. "będzie przyznawane osobom wyjątkowym – tym, które swoją postawą, czasem przez lata, a czasem tylko przez krótki epizod, wniosły do naszego miasta inspirację, zaangażowanie i oddanie, ludzie, którzy zasługują na to, by ich blask nie przygasł w codziennym biegu..."

W czasie niedawnej inauguracji XXI roku akademickiego Radzyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku stanęli na scenie: Starosta Radzyński Szczepan Niebrzegowski, nowa prezeska UTW Krystyna Matejek oraz wieloletni prezes stowarzyszenia Dariusz Gałan. Burmistrz, gratulując dojrzałości organizacyjnej i pięknie przeprowadzonej sukcesji, zapowiedział nową rubinową nagrodę, nie określając jeszcze szczegółów pomysłu, zaś Dariuszowi Gałanowi – za 20 lat wytrwałości i pracy – podziękował, wskazując go jako pierwszego triumfatora anonsowanej nagrody – jak najbardziej słusznie!

We wszystkich szkołach kraju, powiatu i gmin odbyła się feta z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Czytam w mediach, że np. wójt Gminy Radzyń Podl. Daniel Grochowski z tej okazji wypowiedział piękne słowa adresowane do pedagogów, cyt.: "Wasza praca, choć wymagająca i pełna wyzwań, przynosi niezwykle wymierne efekty w postaci rozwoju, sukcesów i pięknej przyszłości Waszych uczniów. To dzięki Wam kolejne pokolenia zdobywają wiedzę, wartości i inspirację do działania. Z tej okazji przyznałem nagrody [...] Gratuluję wyróżnionym i dziękuję wszystkim za codzienną pracę, cierpliwość i oddanie. Niech każdy dzień przynosi Wam satysfakcję z wykonywanej misji, a wdzięczność uczniów i rodziców będzie najpiękniejszą nagrodą". Piękne słowa, zaprawdę powiadam Wam, piękne, ale...

Jak tu życzyć dobrego Dnia Edukacji, gdy przed nami gorzka pigułka – okolicznościowe "świętowanie" z perspektywą utraty wynagrodzenia? Otóż okazuje się, że jeśli dyrekcja zorganizowała Wam całodzienne szkolenie rady pedagogicznej – nie zrealizowaliście zaplanowanych godzin ponadwymiarowych i ministerstwo właśnie w pocie czoła opracowuje algorytm pozwalający obciąć Wam skrawek i tak żenująco niskiej wypłaty. A tego, jak bardzo się Wam to całe "świętowanie" nie opłaca, dowiecie się... później.

Współzawodnictwo szachowe i postać Zbigniewa Litwińca. Nestora radzyńskich szachów, w piątek, 10 października uhonorowano brązowym odznaczeniem Polskiego Związku Szachowego, co stawia Pana Zbyszka (onegdaj także wytrawnego felietonistę) w gronie najpewniejszych pretendentów do Radzyńskiego Rubina (Rubinu? Nie, Rubina raczej!).

Jest wiele osób godnych takiego wyróżnienia, na pewno więcej niż potrafię tu chaotycznie, od ręki i bez wysilania się na szczegółowe laudacje, wymienić, nie twierdząc, że są to jedynie słuszne typy: Łukasz Ciężki, Tomasz Mańko, Tadeusz Pietras, Agnieszka Jeż, Tadeusz Sławecki, Jan Brożek, Henryk Hałajko, Cezary Czarniak, Edward Bajko. Zatem wszelcy zasłużeni: społecznicy, działacze, pasjonaci oraz aktywiści, dobrodzieje, sponsorzy i trenerzy – seniorzy i juniorzy, świeccy i duchowni płci obojga miejcie to na względzie, że może dotknąć was zaszczyt wyróżnienia RUBINEM RADZYŃSKIM, cokolwiek by to nie oznaczało. 

P. S.

Zapewne też potrzebna będzie jakaś kapituła nagrody, która określi jej regulamin zawierający kryteria rekrutacji laureatów, sposób ich wyłaniania, tryb i okoliczności wręczania, wymiar materialny (statuetka, dyplom, może czek?). No, chyba że nasz wszechstronny Burmistrz sam wszystko ogarnie, w co nie wątpię.

Andrzej Kotyła

Inne felietony Andrzeja Kotyły 

Zobacz również: (Felietony innych autorów)