Bolesław Śmiały uciekł tam po zakatrupieniu świętego Stanisława (wrócił w trumnie...), jego bratanek Bolesław Krzywousty po tym jak oślepił swojego brata Zbigniewa. No i teraz nasz drogi poseł Romanowski, którego plakaty wyborcze dopiero co ostatecznie zniknęły z wokół radzyńskich i nie tylko płotów. Jeszcze później, kilka miesięcy temu, zaczęły znikać wspólne z nim zdjęcia z facebookowych profili niektórych lokalnych polityków i urzędników (ale zrzuty ekranu są!). Nawet kur nie zdążył trzy razy zapiać a tu okazuje się, że tego całego ministra to w zasadzie nikt nie znał! Co tam zresztą wyprzeć się Romanowskiego: są ludzie w Radzyniu i okolicach którzy, jak się okazuje, wcale nie znali Jerzego Rębka! A nawet jak znali, to się z nim nie zgadzali. No, może zgadzali się z nim, kiedy dostawali od niego posady, ale z całą resztą to nie, w gruncie rzeczy zawsze byli demokraty! Ale nie moje to zmartwienie, wracamy do naszych Madziarów.
O samego Romanowskiego nie dbam: rozmawiałem raz, na pikniku w Bezwoli - nudziarz kompletny... Mam za to straszny zgryz z tym, co dzieje się na Węgrzech. Z tą pozytywną chemią między naszymi dwoma nacjami to czysta prawda. Może paradoksalnie ratuje nas bariera językowa: tłumacze to są z reguły mądrzy ludzie i potrafią co oczywistsze bzdury wygładzić. Kiedyś, kiedy jeden z "naszych" ewidentnie zwariował w przemówieniu, złotousty tłumacz zaimprowizował własne: efektem było m.in. strategiczne partnerstwo między gminami Komarówka i Hortobagy! Z drugiej strony bywało, że ok. 3 rano i takiegoż numeru butelki palinki z usług tłumacza oficjalnie rezygnowano. Cudowna współpraca między naszą Lokalną Grupą Działania Zapiecek, a tamtejszym odpowiednikiem, trwające do tej pory dobre układy koleżeńskie... Tęsknię cholernie, ale strasznie boję się, że, niezależnie od intencji, może być jakoś inaczej. Może trzeba tak jak mówił kiedyś ładnie Mateusz Orzechowski: "Jest jedna nacja, którą lubię chyba najbardziej na świecie i jedna władza, której nienawidzę. Obie są w Rosji". Zmienić tylko nazwę kraju.
Zobacz również: (Felietony innych autorów)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.