reklama

Łuków chwali się Radzyniem. Mówię jak jest

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: redakcja

Łuków chwali się Radzyniem. Mówię jak jest - Zdjęcie główne
Opis: Zbigniew Smółko

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Aż niedźwiedź z herbu ryczy. Radzyńskie opinieW czwartek mój uczony kolega Mariusz namówił mnie na szybki wyjazd do Łukowa celem przekonania się osobiście o efektach rewitalizacji krypt pod kościołem "bernardyńskim" (czyli tym na wjeździe od Radzynia). No i zobaczyłem. Uczonych i mądrych ludzi zobaczyłem, krypty, trochę trupich czaszek. I zobaczyłem, jak jeden mądry, sprawny facet potrafi zrobić różnicę.
reklama

Przyjął nas niezwykle uprzejmie i z wielką łaskawością ugościł świetnie znany w Radzyniu, niegdysiejszy proboszcz parafii Świętej Trójcy, ksiądz Andrzej Kieliszek. 

Jego służba w naszym regionie przynosiła owoce nie tylko natury duchowej i duszpasterskiej, ale też społecznej i kulturalnej. Nie mówię tylko bezpośrednich działaniach typu otwarcie i wstępne tylko przebadanie krypt pod Trójcą czy odkrycie i odrestaurowanie ostatniego reliktu po radzyńskich unitach, czyli obrazu św. Mikołaja Cudotwórcy w stroju biskupa obrządku wschodniego. Doskonale pamiętam jego wizyty na rozmaitych posiedzeniach i zebraniach dotyczących zadbania o Pałac (ale też i innym problemom), gdzie przychodził przygotowany, pełen energii, jako jeden z nielicznych mówców potrafił wyjść poza banalne, rytualne ględzenie o "potencjale i szczególnym bogactwie". Z reguły proponował konkretne rozwiązania, pomysły, drogi poszukiwania. Tyle że, zdaje się, niespecjalnie miał partnerów do dyskusji na tym poziomie. 

reklama

Ale do brzegu. Pretekstem do wyprawy była sesja naukowa poświęcona efektom przebadania, odświeżenia i rewitalizacji krypt. Sesja jednowieczorowa, ale intelektualnie potężna, profesorska, znakomicie obsadzona. Wsparta piękną publikacją, o której niedługo napiszę na stronach poświęconych historii. Zaszczycili nie tylko ciekawi wiedzy, ale też władze świeckie i duchowne, z ks. biskupem Gurdą na czele. Na towarzyszącej obradom ekspozycji znaleźliśmy za to wiele artefaktów, które ekipa pani profesor Grupy odnalazła kilka lat temu właśnie w kryptach Radzyniu. I to nie byle co: m.in. tureckie i lyońskie pasy do żupanów oraz, z tego, co się dowiedziałem, unikalną w skali kraju, kolekcję bucików dziecięcych. 

Sama krypta (znacznie większa niż radzyńska) pięknie wysprzątana, przestrzeń przywrócona kulturze i wyobraźni, zrobić tam będzie można cuda. Praktycznie nowy zabytek, z własnym charakterem, perspektywą. 

reklama

No właśnie. W Łukowie to widziałem. U księdza Kieliszka. 
Nagle i niespodziewanie okaże się, że zacznę specjalnie do Łukowa turystów zabierać. 

Zbigniew Smółko

Zobacz również: (Felietony innych autorów)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo