Nie będę lokował konkretnego produktu i miejsca, ale wiedzcie Państwo, że młodzi sympatyczni Banglijczycy mówią całkiem dobrze po polsku. I to bez charakterystycznego dla nich akcentu. Gratulacje.
Czasy kiedy rządził Polską schabowy, a potem pizza, odeszły w zapomnienie. Ponad ⅓ całej gastronomii to lokale oferujące różne odmiany kebaba. Tylko w Radzyniu jest ich co najmniej osiem. O tym fenomenie powstała nawet książka Kebabistan.
Po tym przydługim wstępie czas na refleksję. Jesteśmy w środku kampanii prezydenckiej. Jednym z wiodących tematów jest zagrożenie imigrantami, w szczególności muzułmańskimi. Ostatnio na Okęcie wiózł mnie Boltem sympatyczny Uzbek, który był w Polsce dopiero drugi tydzień i szło się dogadać jedynie po rosyjsku. A w naszym miasteczku imigranci są od lat. Wożą nam jedzenie na wynos, grillują kebaby i falafele. Żaden nie biega z pasem szachida i okrzykiem Allah Akbar. Nuda. Tych, którzy otwierali swoje bary ponad rok temu, można spotkać na spacerze z żoną i dziećmi. Asymilują się powoli w zaściankowej, konserwatywnej, małomiasteczkowej społeczności wschodniej Polski. Trochę tak, jak kilkaset lat temu w najbardziej tolerancyjnym kraju Europy, dumnym z otwartości na innych.
Tylko żal, że jeszcze żaden nie odważył się na prowadzenie swojej rodzimej kuchni. Takiej z Indii i Bangladeszu, zamiast tureckiego kebsa z ayranem. Brakuje w Radzyniu lokalu z curry, tikka masala, koftą czy butter chicken.
Wracając do islamofobii. Łatwo nastraszyć czymś nieznanym, czającym się w mroku. A receptą na wszelkie fobie i lęki jest bezpośrednia konfrontacja i możliwość wyrobienia sobie własnej opinii. Co państwu serdecznie polecam, mają czynne do drugiej w nocy!
Radosław Grudzień
Zobacz również: (Felietony innych autorów)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.