Cudze chwalicie, swego nie macie cz. 4
Jedna z bliskich mi osób dostała skierowanie na rezonans. Okazało się, że w Radzyniu trzeba poczekać do października, a w Bielsku zrobią za dwa tygodnie. Ruszyliśmy więc z Podlaskiego Radzynia, do Podlaskiego Bielska na jednodniową wycieczkę.
Po badaniu zobaczyliśmy słynne cerkwie, spacerowaliśmy po centrum, odwiedziliśmy sklepik panny Marysi z filmu "Znachor" i zajrzeliśmy do muzeum w zabytkowym ratuszu.
Po obiedzie w miłej restauracji podsumowaliśmy wizytę lodami pod pomnikiem kpt. Wysockiego – bohatera września `39. Zwykłe miasteczko. 25 tysięcy mieszkańców.
Kierując się do auta, przystanąłem przy słupie ogłoszeniowym. Nieco wyblakłe plakaty zapraszały na trzydniowy festiwal filmowy Niebieska Kropka (1-3 lipca). Inne afisze na kolejne wydarzenia: międzynarodowy festiwal teatralny "Wertep" (22 lipca - 7 sierpnia), bielską odsłonę festiwalu "Podlaska Oktawa Kultur" z koncertami i potańcówką (22 lipca), międzynarodowy festiwal folkloru "Podlaskie Spotkania" (2-7 sierpnia) z występami zespołów z całego świata, wydarzenie artystyczne "Spasauskija Zapusty" z teatrem, koncertami i dyskoteką (7 sierpnia), a na koniec festyn "Pelargonia" (28 sierpnia) i festiwal teatrów amatorskich "Decha" (30 września - 2 października).
Małe miasto pełne festiwali, których formuły się nie wyczerpują, a rozwijają. Wstęp na wszystko bezpłatny, bo mieszkańcy wspierają wydarzenia w Budżecie Obywatelskim. A do tego wystawy, kino i akcja "Lato w mieście". Aż żałowaliśmy, że rezonans nie był na weekendzie...
CDN
Jakub Jakubowski, samorządowiec, społecznik, animator kultury i grafik komputerowy
INNE FELIETONY Jakuba Jakubowskiego
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.