reklama
reklama

Jakub Hapka promował książkę ,, "Władysław Szaniawski. Astronom z Przegalin Dużych. Dzieje rodu Szaniawskich i historia miejscowości"

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskieNakładem Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Komarówka Podlaska W Komarówce na lokalnym rynku wydawniczym ukazała się książka – "Władysław Szaniawski. Astronom z Przegalin Dużych. Dzieje rodu Szaniawskich i historia miejscowości". Promocja książki miała miejsce 17 lutego w świetlicy w tej miejscowości .
Reklama lokalna
reklama

Jakub Hapka, autor książki  przypomina początki powstania publikacji:- Prezes stowarzyszenia W Komarówce Dorota Korszeń zwróciła się do Adama Świcia z prośbą o znalezienie kogoś, kto podjąłby się zebrania informacji o jednym z najwybitniejszych mieszkańców powiatu radzyńskiego – Władysławie Szaniawskim. Wuj wskazał moją osobę i tego dnia przekazał mi pierwsze materiały, archiwa gromadzone przez Grzegorza Grzesiakowskiego z Koła Historycznego w Komarówce Podlaskiej. Nieocenioną pomocą była opublikowana w 2005 r. książka byłego mieszkańca wsi, Wacława Makaruka – "Obrazki z mojej ziemi podlaskiej" oraz wspomnienia wnuczek astronoma, Teresy Adamczyk i Barbary Szaniawskiej w zbiorach Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy. Dzięki zaangażowaniu kierownik radzyńskiego archiwum, dr Joanny Kowalik-Bylickiej, dotarliśmy do korespondencji, gdy Szaniawski pełnił funkcję sędziego pokoju, wreszcie do jego testamentu i pozostawionego inwentarza. Dzięki pomocy dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej – Grażynie Kratiuk, w Bibliotece Narodowej odnaleźliśmy artykuł naszego bohatera – "Z Obserwatoryum Astronomicznego w Przegalinach", wygłoszonego na posiedzeniu Komisyi do badań astronomicznych, geofizycznych i meteorologicznych Towarzystwa Naukowego Warszawskiego. Dużo tropów wskazała mi trzecia wnuczka Władysława, Monika Skowrońska, z którą spotkaliśmy się, gdy przebywała w nałęczowskim sanatorium. Pytała o Przegaliny, losy gminy i... przyszłość radzyńskiego pałacu Potockich.

reklama

 

 

Ród Szaniawskich był prawdziwym archipelagiem polskości. Władysław i jego synowie byli pionierami w wielu dziedzinach.  - Chciałem pokazać całe spektrum zainteresowań i pasji Szaniawskiego. Był miłośnikiem mechaniki, fotografem, sąsiadów obdarowywał... piorunochronami. Jako pierwszy otrzymał zezwolenie Ministerstwa Poczt i Telegrafów na korzystanie z urządzeń radiowych. Miłośnicy nauki znajdą w książce solidną dawkę fachowej wiedzy. Miłośnicy historii lokalnej, wiele smaczków, dotyczących prowadzenia dworu. Nie chciałem, by zamykać książkę z datą śmierci bohatera. Poszedłem dalej w opisie trudnych lat po wojnie polsko-bolszewickiej i grozy lat II wojny światowej. Tak jak wielu z naszych przodków, historia boleśnie doświadczyła ród Szaniawskich. Przyjście sowietów i nastanie komunizmu bezpowrotnie zamknęło pewien etap – mówi Jakub Hapka, autor, rekomendując lekturę książki.

reklama

 

Podczas promocji rozeszły się wszytskie egzemplarze, można jednak zapisać się na listę chętnych na nabycie książki ( planowany jest dodruk) u p. Doroty Korszeń  ( tel. 698 857 207 )

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama