reklama

Komisja Skarg, Wniosków i Petycji odrzuciła 3 skargi na działanie dyrektora ROK-u

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskie Głównym tematem dzisiejszego posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji były trzy skargi złożone ws. nie wpuszczenia przez Roberta Mazurka dziennikarzy dwóch radzyńskich redakcji na Galę 60-lecia ROK-u. Pierwsza z nich to skarga naszego dziennikarza, Jakuba Hapki (jej treść prezentujemy obok). Dwie pozostałe dotyczyły nieuczciwej walki z konkurencją na medialnym rynku i próbą tłumienia krytyki prasowej. Ostatnia - złożona przez Radzyńskie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych (właściciela portalu radzyninfo) dotyczyła łamania prawa prasowego.
reklama

Całe nagranie komisji znajdziecie na fb profilu "Wspólnoty Radzyńskiej"

 

Dyrektor ROK-u poinformował, że na 300 zaproszonych osób 200 potwierdziło swoją obecność. Wskazywał, że ilość wysłanych zaproszeń była uzależniona od pojemności sali. 

Przez ROK przewinęło się 146 pracowników oraz ok. 200 osób współpracujących. Gala miała charakter zamknięty. Pandemia nakłada ograniczenia na organizatora.

- tłumaczył.

Zarzucił naszej redakcji, że ta - "nie miała prawa" informować, a pośrednio - zapraszać - na odbywającą się 29 stycznia Galę 60-lecia ROK-u.

Jak przytoczył, na  172 obecne  osoby - 37 było niezaszczepionych, 2 odmowiły wypełnienia oświadczenia o stanie zaszczepienia. Pozostałe  były zaszczepione

Na pytanie Hapki, dlaczego do sali kina "Oranżeria" została wpuszczona ekipa TVP 3 Lublin odpowiedział, że telewizja zapowiedziała chęć uczestniczenia w wydarzeniu. Dziennikarz odniósł się do słów Mazurka w kwestii trudności z uzyskaniem jakichkolwiek informacji i kontaktu z dyrektorem jednostki miejskiej. Wielokrotnie wysyłał do niego sms-y, maile z prośbą o wypowiedzi, dotyczące działalności i wydarzeń  w ROK-u. Dyrektor jednostki nie odpowiadał.

Dopytywany przez wydawcę "Wspólnoty" Mateusza Orzechowskiego czy dostawał maile z prośbami o wypowiedź odpowiedział, że codziennie otrzymuje blisko 100 maili od różnych dziennikarzy.

 

Dyrektor przestrzegał limitów covidowych. Nie wpuścił zaszczepionych dziennikarzy

 

Postępowanie dyrektora było motywowane koniecznością zapewnienia tzw. limitów covidowych i zapewnienie bezpieczeństwa osób biorących udział w wydarzeniu, Organizacja została przeprowadzona w oparciu o obowiązujące przepisy sanitarne, zgodnie z obowiązującymi limitami. Stąd zasadną jest ustalona wcześniej i ograniczona liczba zaproszonych  imiennie gości. 

Powołane w skardze przepisy prawa prasowego mają charakter bardzo ogólny. Niewątpliwie na co dzień powinny być respektowane, jednak nie istnieją w oderwaniu od aktualnie obowiązujących przepisów, mających na celu ochronę życia, zdrowia i bezpieczeństwa obywateli. W związku z sytuację epidemiczną, związaną z zachorowaniem na covid-19.

Dyrektor, prosząc dziennikarza o wyjście z uroczystości, zachowując tzw. limity covidowe nie ograniczył ustawowych powinności i praw dziennikarskich oraz prawa obywateli do informacji.

- odczytał uzasadnienie przewodniczący Komisji, Bartosz Miłosz.

Wszystkie trzy skargi komisja uznała za bezzasadne. Za głosowali: Bartosz Miłosz, Paulina Pachała oraz Waldemar Panasiuk. Przeciw była Bożena Lecyk. Nieobecna na komisji była Elżbieta Zając.

W trakcie obrad komisji, prezes RaSIL-u poinformował, że nie wpuszczona dziennikarka była po dwóch dawkach szczepionki. Nasz dziennikarz również posiadał ze sobą certyfikat zaszczepienia.

Na zakończenie komisji, w punkcie "wolne wnioski" radna Bożena Lecyk zlożyła wniosek, by na przyszłość organizując podobne wydarzenia była możliwość swobodnego uczestniczenia nie tylko dziennikarzy, ale również pozostałych mieszkańców Radzynia. 

Zachowanie dyrektora ROK-u jest karygodne - 

-podkreśliła. 

Jakub Hapka złożył wniosek, by Radzyński Ośrodek Kultury posiadał oficjalną stronę internetową, a nie tak jak dotychczas, gdzie witrynę ROK-u prowadzi prywatne stowarzyszenie Roberta Mazurka.

Józef Korulczyk złożył wniosek, żeby dyrektor ROK-u informował, że na konkretne wydarzenie nie ma miejsca dla dziennikarzy. - Wtedy nie będziemy szli na taką imprezę - zaznaczył prezes RaSIL-u.

*

Prezentujemy także treść skargi naszego dziennikarza:

Skarga na działanie dyrektora Radzyńskiego Ośrodka Kultury, Roberta Mazurka

Szanowni Państwo, niniejsze pismo to efekt niezrozumiałego i bardzo przykrego dla mnie faktu, który pozwolę sobie Państwu przedstawić.

W dniu 29.01 2022 r. udałem się do sali kina "Oranżeria", by przygotować materiał dziennikarski dotyczący odbywającej się tego dnia Gali 60-lecia Radzyńskiego Ośrodka Kultury. Ze względu na pandemię, organizator przy wejściowych drzwiach ustawił ubranego w odblaskową kamizelkę pracownika, który sprawdzał zaproszenia. Wchodzący przede mną samorządowcy, dyrektorzy miejskich jednostek, szkół podawali swoje personalia i wchodzili do środka. Po okazaniu legitymacji prasowej pozwolono mi wejść. W tzw. poczekalni wypełniłem druk, na której należało umieścić swoje personalia, numer telefonu i informację o ewentualnym zaszczepieniu przeciw covid-19. Otrzymałem nawet podarunek w okolicznościowej torbie z logiem 60-lecia ROK-u. Po wyjściu z szatni, na mój widok dyrektor Mazurek zapytał, czy posiadam zaproszenie. Nie miałem go, ale nigdzie nie natknąłem się na informację, że wstęp na wydarzenie będzie jedynie za okazaniem imiennych zaproszeń. Niepisaną tradycją było wpuszczanie mediów nawet na płatne imprezy za okazaniem dziennikarskiej legitymacji. - To impreza tylko dla zaproszonych, proszę wyjść - zażądał Mazurek. Na nic zdały się przekonywania, że media mają prawo uczestniczyć nawet w tego typu wydarzeniach.

W dotychczasowej pracy dziennikarza nigdy nie spotkałem się z podobnym zachowaniem. Wręcz przeciwnie, każdy organizator wydarzenia cieszył się na widok mediów, uznając że wiadomość o odczycie, koncercie, gali, wieczorze promocyjnym,  spotkaniu z ciekawym człowiekiem dotrze do możliwie jak najszerszego grona osób, mieszkańców miasta i powiatu. Działo się to także przy okazji tzw. zamkniętych czy biletowanych wydarzeń. Radzyński Ośrodek Kultury jest instytucją publiczną, opłacaną także z moich podatków. Jego zadaniem jest służba społeczeństwu. Tak również postrzegam rolę dziennikarza. Uniemożliwianie prasie, mediom wykonywania swojej pracy, utrudnianie jej budzi najgorsze skojarzenia z czasami PRL-u.

Warto dodać, że reprezentowana przeze mnie redakcja tygodnia "Wspólnota" nigdy nie robiła żadnych problemów, gdy obecny dyrektor i jego poprzednicy chcieli poprzez nasz portal i tygodnik poinformować radzyniaków, mieszkańców powiatu o nadchodzących wydarzeniach społeczno-kulturalnych. Zwykle odbywało się to na zasadach wzajemnego szacunku i zrozumienia. Także nasze relacje z różnorakich imprez, odbywających się pod egidą ROK-u były promocją jednostki miejskiej i jej działań.

Prawo prasowe stanowi

Art. 10. 1. Zadaniem dziennikarza jest służba społeczeństwu i państwu.

Art 11. 2 Informacji w imieniu jednostek organizacyjnych są obowiązani udzielać kierownicy tych jednostek, ich zastępcy, rzecznicy prasowi lub inne upoważnione osoby, w granicach obowiązków powierzonych im w tym zakresie.

Art. 11. 3. Kierownicy jednostek organizacyjnych są obowiązani umożliwiać dziennikarzom nawiązanie kontaktu z pracownikami oraz swobodne zbieranie wśród nich informacji i opinii

 

Jakub Hapka

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama