1. Bożena Lecyk - wiceburmistrzyni Radzynia
W tandemie z burmistrzem
Wieloletnia radna Rady Miasta i liderka antyRębkowej opozycji. Brała na siebie główny ciężar walki na arenie miejskiego parlamentu. Teraz, jak twierdzą oboje z Jakubem Jakubowskim, tworzą uzupełniający się nawzajem tandem.
Przed wyborami wydawało się, że ważą się losy która z tych dwóch osób wystartuje na włodarza miasta. Ostatecznie Bożena Lecyk wystartowała do powiatu, zdobyła mandat, po czym go złożyła, decydując się na fotel wiceburmistrza.
Na tym stanowisku imponuje pracowitością, medialnie nieco w cieniu swojego szefa. Sprawia wrażenie, że jest w swoim żywiole. Życzymy, żeby entuzjazmu starczyło na jak najdłużej.
reklama
2. Maryla Burczaniuk - dyrektor biura i wiceprezes Lokalnej Grupy Działania Zapiecek
Wojownik drugiego planu
Przez cały rok wielkie emocje budziła kwestia sporu między działającą dotychczas Lokalną Grupą Działania Zapiecek a nowopowstałą, założoną przez środowisko PiS, Lokalną Grupą Działania Miś. Sprawę rozstrzygały rozmaite instancje, pochylały się nad nią Zarząd Województwa, Wojewódzki Sąd Administracyjny, prokuratura, NIK, parlamentarzyści, Rada Powiatu. Jednego można być pewnym: gdyby nie kompetencje, znajomość przepisów i dokumentów oraz upór dyrektor biura Zapiecka sprawa mogłaby skończyć się zupełnie inaczej.reklama
3. Nina Marzec-Muniowska - dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy
Sprawnie robić trudne rzeczy
Po dwóch latach (nominację dostała na Dzień Kobiet w 2023 roku) można docenić kompetencję, dobrą organizację i sprawność działania w kierowaniu dość trudną instytucją. Po pani dyrektor Annie Ilczuk, która kierowała PUP przez długie lata, nowa szefowa stawała przed wysoko powieszoną poprzeczką. Poradziła sobie.
4. Anna Mróz - wójt gminy Kąkolewnica
reklama
Twarda wojowniczka
Mimo całkiem udanej pod względem inwestycyjnym kadencji i sporej przewagi po pierwszej turze, do końca musiała drżeć o końcowy sukces w wyborach wójta gminy Kąkolewnica. Ustała, odparła napór i jedyna pani wójt w powiecie dalej zarządza gminą. Ma trochę trudniej, bo do Bork "na swoje" odeszła jej prawa ręka czyli obecny tamtejszy wójt Marcin Czyżak. Współpracownicy i konkurenci są zgodni, że w wielu momentach potrafi podejmować niezależne decyzje, nie chodzi w politycznym stadzie, bywa uparta. Ale, mimo kontrowersji, z reguły to "jej" jest na wierzchu.
5. Jolanta Bilska - nauczyciel języka polskiego w ZSP, społeczniczka
Na tropie lokalnej kultury
Oprócz pracy dydaktycznej aktywnie uczestniczy w wielu projektach edukacyjnych i naukowych, czego efektem są m.in. wyróżnienie w konkursie Muzeum Historii Kobiet "Co wy o nich wiecie". Ambasadorka Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Znakomita, bardzo cenna choć za mało dostrzegana praca na rzecz dobra wspólnego. Brawo.
6. Anna Piekarska - kierownik biura Polskiego Czerwonego Krzyża
Dobry duszek seniorów
Pani Ania od kilku lat z najlepszym skutkiem zachęca do aktywności radzyńskich seniorów. Pisze projekty, wymyśla inicjatywy, animuje Klub Seniora, dba o to, żeby każdy się w nim dobrze odnalazł i nie ugrzązł w fotelu przed telewizorem. Radzyńskie PCK jest, m.in. dzięki niej, mocno zaangażowane w akcje honorowego krwiodawstwa. Wielka, bardzo potrzebna robota. Ściskamy kciuki!
7. Anna Michalak - sekretarz gminy Radzyń Podlaski
Dobry człowiek w dobrym miejscu
W gminie Radzyń jest nowy wójt, nie ma wicewójta więc rola sekretarza jest szczególnie ważna. Pani Ania radzi sobie znakomicie, korzysta z doświadczenia w administracji powiatowej. A że poza tym jest po prostu osobą rozsądną i ciepłą, wróżymy jej i gminie dużo dobrego.
reklama
8. Marta Sidorowicz - dyrektor Radzyńskiego Ośrodka Kultury
Na razie zagadka
W poprzednich latach dała się poznać z jak najlepszej strony jako społeczniczka, która m.in. udostępniła swój dom uchodźcom z Ukrainy. Nominacja na dyrektora ROK była pewną niespodzianką, ponieważ wcześniej jej aktywność w tej dziedzinie nie była powszechnie znana. Radzi sobie całkiem nieźle, doskonale wręcz radzi sobie z obowiązkami reprezentacyjnymi, imprez jest sporo i różnorodnych. Ściskamy kciuki.
PS.
Czy zauważyliście Państwo, że w dziedzinie kultury mamy w powiecie kompletny matriarchat, babskie rządy? O ile się nie mylimy, żadnym ośrodkiem kultury ani biblioteką w miastach i gminach nie zarządza facet. To w ogóle zgodne z parytetami jest?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.