Cieszę się nią i, w odróżnieniu od Kolegi Felietonisty Jakuba, absolutnie nie dostrzegam negatywnych zmian klimatycznych w swoim otoczeniu. Ba! Jeśli wziąć pod uwagę to, jak dobrze czują się w Radzyniu dzikie zwierzęta, jest o niebo lepiej niż kiedyś. Co najmniej kilkanaście bobrzych rodzin na całej miejskiej długości rzeki, polujące na ryby wydry, które po zmroku można łatwo spotkać, stada kaczek i rekordowy przychówek łabędzi, sarny i zające, które wieczorami spacerują po mojej ulicy, nie mogąc jej pewnie odróżnić od świeżo zaoranego pola... Kolega w lesie w okolicy Bork natknął się niedawno na rysia!
Jestem już tak stary, że mogę ten stan porównać z tym, co było 20, 30 czy nawet 40 lat temu. I naprawdę – nigdy zwierzętom nie było tu tak dobrze! Czy taki może być efekt zanieczyszczenia środowiska i degradacji klimatu...?
* * *
A co tam słychać u ludzi? Samorządy z powiatu dostały pieniądze z pierwszej pilotażowej edycji Polskiego Ładu. Miasto Radzyń 10 500 000 zł, gmina Borki ponad 7 500 000, Czemierniki 3 600 000, Kąkolewnica 7 315 000, Komarówka 7 125 000, gmina Radzyń 5 160 000, Ulan 4 600 000, Wohyń 6 700 000, powiat radzyński 10 100 000. Pieniądze konkretne, a i wniosek ponoć łatwy i prosty. Do tego tematu jeszcze wrócę.
Adam Świć
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.