reklama
reklama

Pomnik w Żeliźnie błaga o renowacje. "I kto to dokończy?"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Kacper Budrewicz

Pomnik w Żeliźnie błaga o renowacje. "I kto to dokończy?" - Zdjęcie główne

foto Kacper Budrewicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskieMieszkańcy Żelizny skarzą się, iż znajdująca się przy głównej drodze figurka św. Floriana nie spotyka się z wystarczającym zainteresowaniem ze strony samorządu. Monument jest w słabym stanie, podest się sypie, a okalająca pomnik zieleń nie jest zadbana.
reklama

Figurka znajduje się w rozwidleniu dróg do Komarówki i Przegalin. Powstała prawdopodobnie po 1915 roku, miała ona chronić miejscowość przed pożarami, które w tamtym czasie często dokuczały mieszkańcom. Odkąd stoi – jak mówi się we wsi – ogień jest już im niestraszny.

Co jakiś czas odbywa się jej drobna renowacja, ale jak twierdzi Stanisław Golanko, sołtys Żelizny, w obecnej chwili widok woła o pomstę do nieba. – To jest wstyd dla gminy, żeby przy drodze wojewódzkiej coś takiego się stało. Walczę o to z wójtem od wielu lat, a oni nie są w stanie tego porządnie zrobić – skarży się Golanko.

W ostatnim czasie niezidentyfikowany sprawca zdewastował murek otaczający obelisk, malując znaki zapytania i napis "Kto to dokończy?".

reklama

Ireneusz Demianiuk, wójt Komarówki

Pomnik rzeczywiście jest w kiepskim stanie, ale go remontujemy. Planujemy poprawić obelisk, czego nie można było zrobić ze względu na deszczowe i zimne miesiące (...). Sołtys cały czas z uporem maniaka powtarza, że to trzeba dokończyć, a sam nawet trawy nie skosi wkoło pomnika. Dla mnie to byłby wstyd, mieszkać 200 metrów od figurki i nie skosić trawy, trzeba mieć trochę honoru. Inni sołtysi potrafią przejść po wiosce i zebrać pieniądze na to co trzeba. To nawet nie jest na gminnej działce tylko na prywatnym gruncie. Wiadomo, że co 15 lat się robiło jakąś renowację tego pomnika. Ja się domyślam, kto zrobił ten napis, to jest oczywiste. W miesiącach wakacyjnych skończymy pracę i wszystko będzie naprawione.

reklama

 

Stanisław Golanko, sołtys Żelizny

Obecny stan trwa od roku. Miesiąc stało rusztowanie i nic nie robili. Na koniec września zrobili górę, która już się sypie. Na koniec roku dziesięć tysięcy wzięte, okręcili folią i do tej chwili jest tak jak widać. Na sesji pytałem radnych i wójta, kiedy planowane jest zakończenie remontu. Wójt mówi, że to ja powinienem się zaangażować i wioska powinna się złożyć, bo on nie ma pieniędzy. To pomnik ponad stu letni, który ufundowali mieszkańcy, bo Żelizna się paliła. To nasze dziedzictwo!

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo