Przed świętami do radzyńskiego magistratu wpłynęła petycja Jakuba Jakubowskiego, Bożeny Lecyk oraz Iwony Niebrzegowskiej-Kuchni w sprawie wprowadzenia szeregu ulg dla prowadzących w Radzyniu działalność gastronomiczną. Pismo podpisało 7 właścicieli lokalnych restauracji.
Ludzie parający się tą profesją od lat stanowią ważny element składowy lokalnego życia gospodarczego, odprowadzający podatki w gminie i utrzymujący wielu pracowników. Ich upadek (...) spowoduje szereg negatywnych konsekwencji na rynku pracy i w lokalnym budżecie
- uzasadniali wnioskodawcy.
Propozycje ulg
Wyliczali ulgi, na które powinno przystać miasto:
-obniżenie czynszu w lokalach znajdujących się w zasobach miasta;
-prolongata terminów spłaty zobowiązań;
-bezpłatne wykorzystanie nośników informacyjnych w obiektach miejskich i środkach transportu;
-obniżenie lub umorzenie podatku lokalowego (w przypadku właścicieli zamkniętych przedsiębiorstw);
-rezygnacja z opłat koncesyjnych za sprzedaż alkoholu
Miasto gra na czas?
-19 stycznia otrzymaliśmy odpowiedź, że będzie rozpatrzona w ustawowym czasie - czyli w ciągu 3, a nawet 6 miesięcy. Czyli gra na czas. - informuje w nagranym filmiku jeden z wnioskodawców petycji, Jakub Jakubowski. Powołuje się także na ustawę prawną, która weszła w życie w marcu 2020 r. Chodzi o ustawę z 2 marca ub. r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 i artykuł 31 zzca:
Rada Gminy, może, w drodze uchwały, zwolnić z opłaty koncesyjnej za sprzedaż alkoholu lub przedłużyć termin na jej wniesienie. W przypadku zwolnienia z opłaty może przyznać zwrot określonej części opłaty pobranej od przedsiębiorców, którzy wnieśli jednorazową opłatę.
- Liczymy, że odstąpienie od pobieraniza tzw. " opłaty kapslowej", chociaż uszczupli nas wspólny budżet, będzie gestem solidarności całej lokalnej społeczności - wyraża nadzieję radny powiatowy, argumentując:
- Z "kapslowego" finansowane są inicjatywy klulturalne, konkursy, zajęcia rekreacyjne - czyli rzeczy, które i tak w dobie pandemii nie moga się odbywać.
Podaje przykłady - pożądanej dla przedsiębiorców decyzji - burmistrza Lubartowa, Chełma, Łukowa czy Lublina
-Zbierzemy ofertę restauratorów, dowożących jedzenie - wyjaśnia iwona Niebrzegowska-Kuchnia. - Nakładem własnym oraz przy udziale sponsorów przygotują 3 tys. ulotek, promujących ofertę posiłków na dowóz.
W nagranym filmiku proszą ludzi dobrej woli o rozniesienie ulotek po swojej okolicy. Autorzy petycji proszą zainteresowanych proszą o kontakt.
- Pokażmy siłę lokalnej społeczności - zachęca współautorka inicjatywy radna Bożena Lecyk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.