reklama

Znikająca tablica ku pamięci Żydów. Burmistrz przed wyborami odebrał, a po wyborach odesłał paczkę od marszałka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Znikająca tablica ku pamięci Żydów. Burmistrz przed wyborami odebrał, a po wyborach odesłał paczkę od marszałka - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskie W aktualnym wydaniu Wspólnoty Radzyńskiej zamieściliśmy artykuł o skomplikowanych losach pewnej tablicy. W 80. rocznicę Akcji Reinhardt powstał projekt upamiętnienia Żydów, mieszkańców Lubelszczyzny, zamordowanych przez Niemców. To była inicjatywa marszałka województwa Jarosława Stawiarskiego. Taką tablicę otrzymał jeszcze przed wyborami samorządowymi burmistrz Radzynia Podlaskiego z prośbą o umieszczenie jej w godnym miejscu. - Dzisiaj tablicę nam zwrócił - poinformowała nas 30 kwietnia, prof. Sabina Bober z KUL, pilotująca projekt.
reklama

24 tablice do 124 miejsc Lubelszczyzny - Akcja ta ma mieć charakter edukacyjny i upamiętniający żydowskich sąsiadów, którzy zostali zamordowani w sposób przemysłowy w ramach Akcji Reinhardt - podkreśla prof. Sabina Bober. - Na terenie obecnego województwa lubelskiego są 124 miejscowości gdzie przed wojną były większe skupiska ludności żydowskiej, a także miejsca egzekucji, obozy pracy. W wielu miejscowościach nie ma żadnego śladu istnienia tam przed wojną Żydów. Stąd te tablice. Mają nam przypominać o ich istnieniu, a także wzbudzać do refleksji, tak, by wydarzenia minionej wojny nigdy się nie powtórzyły. Ponadto należy zwrócić uwagę, że w wielu miejscowościach na terenie obecnego województwa lubelskiego społeczność żydowska stanowiła znaczną większość i miała ogromny wkład w ich rozwój.

 

Pani profesor dodaje, że podczas wręczania tablic upamiętniających tę historię, marszałek prosił, by były one umieszczane w miejscach godnych, najbardziej uczęszczanych przez mieszkańców danej miejscowości. Wskazano, że najbardziej reprezentatywnym miejscem są urzędy gmin i miast. - Do tej pory wszystkie tablice są wedle tej prośby umieszczane - zapewnia prof. Bober. Zapytaliśmy burmistrza Jerzego Rębka w minionym tygodniu, kiedy pełnił jeszcze urząd o los tablicy, do tej pory odpowiedzi nie mieliśmy.  Z rozmowy z prof. Bober wynikało jednak, że burmistrz elekt ( parę dni temu elekt), Jakub Jakubowski, odbierze odesłaną tablicę i powiesi ją w miejscu godnym w Radzyniu.

 

Dzisiaj,7 maja, otrzymaliśmy pismo z urzędu: 

 

 

Prof. Sabina Bober przypomina:

Akcja Reinhardt została zapoczątkowana na terenie województwa lubelskiego od likwidacji lubelskiego getta w nocy z 16/17 III 1942 r. Pierwsze transporty były kierowane do obozu zagłady w Bełżcu, jednego z trzech, który powstał w ramach ludobójczej Akcji Reinhardt (Bełżec, Sobibór, Treblinka, na Majdanku ¾ XI 1943 r. została zakończona Akcja Reinhardt). W Lublinie w ciągu zaledwie miesiąca wywieziono do Bełżca blisko 26 tys. Żydów. W Sobiborze – Niemcy zamordowali ponad 180 tys. Żydów, w Treblince ponad 800 tys. W Bełżcu –ponad 450 tys. W sumie podczas AR Niemcy zamordowali około 2 miliony Żydów, nie tylko z terenów okupowanych Polski ale także z Europy min. Protektoratu Czech i Moraw, Holandii, Belgii, Austrii, Niemiec, Francji i ZSRR. Na terenie obecnego województwa lubelskiego są 124 miejscowości gdzie przed wojną były większe skupiska ludności żydowskiej, a także miejsca egzekucji, obozy pracy. W wielu miejscowościach nie ma żadnego śladu istnienia tam przed wojną Żydów. Stąd te tablice mają nam przypominać o ich istnieniu, a także wzbudzać do refleksji, tak by wydarzenia minionej wojny nigdy się nie powtórzyły. Ponadto należy zwrócić uwagę, że w wielu miejscowościach na terenie obecnego województwa lubelskiego społeczność żydowska stanowiła znaczną większość i miała ogromny wkład w ich rozwój. Podczas wręczania tych tablic pan marszałek prosił, by były one umieszczane w miejscach godnych, najbardziej uczęszczanych przez mieszkańców danej miejscowości. Najbardziej reprezentatywnym miejscem są urzędy gmin i miast. Do tej pory wszystkie tablice są wedle tej prośby umieszczane.

 

 

Radzyń Podlaski:   Najstarsze informacje o Żydach mieszkających w Radzyniu pochodzą z XVII w. Nie jest wykluczone, że pojawili się tam już dużo wcześniej. Wówczas powstała też samodzielna gmina. W jej posiadaniu była synagoga, domy modlitwy, cmentarz itd. Mieszkańcy utrzymywali się z propinacji alkoholu, handlu i rzemiosła. Na początku XX w. Żydzi stanowili blisko 60% mieszkańców. Odgrywali dużą rolę w rozwoju gospodarczym Radzynia. Byli właścicielami licznych sklepów a także fabryk wyrobów metalowych, farbiarni, olejarni, młynów. Rozwijał się ruch chasydzki. Kwitło życie polityczne. Działały liczne organizacje charytatywne niosące pomoc najbardziej potrzebującym. Młodzież uczyła się w szkołach powszechnych i prywatnych. W 1928 r. założony został Związek Kupców Żydowskich oraz Żydowski Bank Spółdzielczy, udzielający niskooprocentowanych kredytów. Wolny czas żydowscy mieszkańcy mogli spędzić w bibliotekach bądź na przedstawieniach, które były wystawiane przez zespoły teatralne. Brali także czynny udział w życiu miasta. Mieli swoich reprezentantów w radzie miejskiej. Czuli się polskimi patriotami, bardzo chętnie włączali się w zbiórki na rzecz Funduszu Obrony Narodowej.

 

Zagłada W czasie niemieckiego nalotu na Radzyń we wrześniu 1939 r. duża część zabudowań żydowskich została zniszczona. Na mocy porozumień między Hitlerem a Stalinem, co do podziału wschodniej Polski do Radzynia wkroczyli na krótko Sowieci. Wraz z wycofującym się ich wojskiem na wschód uciekło wielu młodych Żydów. Wkraczające oddziały Wermachtu rozpoczęły prześladowanie mieszkańców. Zostali wyrzuceni ze swoich domów, które Niemcy przeznaczyli na własne zakwaterowanie. Przesiedlono ich min. do Wisznic, Międzyrzecza i Sławatycz. Niektórym udało się po kilku miesiącach powrócić do domu. Równocześnie żołnierze wchodzili do żydowskich mieszkań i grabili cenne przedmioty. Radzyńscy Żydzi byli wykorzystywani do darmowej pracy na rzecz gospodarki III Rzeszy w okolicznych miejscowościach. W 1940 r. zostało utworzone otwarte getto, do którego trafili także mieszkańcy sąsiednich wsi. Jego likwidacja nastąpiła na jesieni 1942 r. Radzyńscy Żydzi trafiali min. do międzyrzeckiego getta a następnie do Treblinki. W sumie wywózki objęły około 5 tys. osób. Niemcy przeprowadzali też liczne egzekucje w tym na cmentarzu. Między innymi grupę pond 200 osób zastrzelili poza obrębem miasta. Zagładę przeżyło około 50 radzyńskich Żydów, którzy ukrywali się min. w okolicznych lasach i u polskich rodzin. Sporą grupę stanowili też ci, którzy końca wojny doczekali za wschodnią granicą.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama