reklama
reklama

ZRZUTKA: Pomóżmy podnieść się rodzinie Kamila z Branicy Radzyńskiej z tragedii po pożarze

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskieWczoraj pisaliśmy o pożarze, który wybuchł w chlewni w Branicy Radzyńskiej. Akcja gaśnicza trwała 4 godziny, uczestniczyło w niej 11 zastępów straży pożarnej, 52 strażaków. Dzisiaj z rana Daniel Grochowski uruchomił akcję pomocy dla gospodarzy. Na stronie www.zrzutka.pl pojawił się post : Pomóżmy podnieść się rodzinie Kamila z Branicy Radzyńskiej z tragedii po pożarze. Każdy z nas może pomóc.
reklama

Duże siły zaangażowała straż pożarna 20 stycznia przy pożarze chlewni w Branicy Radzyńskiej (gm. Radzyń Podlaskiej). W akcji gaśniczej uczestniczyło 11 zastępów, 52 strażaków. Pożar zakwalifikowano jako duży. O wydobywającym się ogniu spod dachu chlewni zaalarmował radzyńską komendę PSP o godz. 11.15 właściciel gospodarstwa. Do akcji wyjechały trzy JRG z Radzynia, jedna JRG z Parczewa, dwa zastępy OSP z Branicy Radzyńskiej Kolonii, OSP Wohyń, OSP Paszki Duże (dwa zastępy), OSP Żabików. Z Bork dojechała OSP z cysterną. Akcja gaśnicza trwała cztery godziny, uratowano mienie o wartości 1 mln zł, straty strażacy oszacowali na 480 tys. zł (w tym straty w budynku gospodarczym 400 tys. zł). - Zwierzęta były bezpieczne, chlewnię wentylowano - informował nas wczoraj oficer dyżurny z radzyńskiej  komendy PSP. Co nie oznacza, że nie będzie strat wśród zwierząt, bo mogą różnie zareagować na stres.  Za prawdopodobną przyczynę pożaru uznano zwarcie instalacji elektrycznej.

reklama

 

Podajemy opis zrzutki :

 

Szanowni Państwo, w dniu wczorajszym w Branicy Radzyńskiej w gospodarstwie Kamila Kublickiego wybuchł pożar. Niestety żywioł pochłonął dużą część budynków gospodarczych, spłonęła cześć chlewni, uszkodzona jest instalacja elektryczna, hydrauliczna i wentylacyjna. Spalony jest sprzęt i urządzenia gospodarcze, nie działają urządzenia do przygotowywania i podawania paszy dla zwierząt. Obecnie 650 młodych tuczników znajduje się w budynku, w którym spaliło się 80 procent dachu, budynek jest bez okien, które zostały wybite, aby zapobiec zaczadzeniu zwierząt. Straty są olbrzymie. Wstępnie zostały oszacowane na ponad 500 tyś zł. Niestety młody rolnik Kamil i jego rodzina nie są w stanie wrócić do normalności bez wsparcia osób o wielkich sercach. Potrzebna jest nasza pomoc. W tym celu uruchamiamy zbiórkę pieniężną na portalu Zrzutka.pl. Planowane są też zbiórki w sąsiednich miejscowościach, koordynowane przez sołtysów. Razem możemy pomóc aby rodzina Kamila szybciej wróciła do normalności - pisze Daniel. 

reklama

 

Wystarczy wejść na stronę www. zrzutka. pl , wpisać hasło:Pomóżmy podnieść się rodzinie Kamila z Branicy Radzyńskiej z tragedii po pożarze  i można wspomóc rodzinę. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama