Tadeusz Sławecki - prezes Czemiernickiego Towarzystwa Regionalnego, dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki im. Hieronima Łopacińskiego zapowiada, że z okazji zbliżającej się 510. rocznicy nadania praw miejskich Czemiernikom, ukaże się imponujące wydawnictwo monograficzne poświęcone dziejom tej miejscowości, już nie miasta, bo przypomnijmy, że prawa miejskie zostały Czemiernikom odebrane 13 stycznia 1870 r. w ramach represji po powstaniu styczniowym.
Chciałbym, mając pewne zaplecze i radę naukową, w której zasiadają takie osobistości jak chociażby prof. Ryszard Szczygieł, autorytet, jeśli chodzi o lokację miast, wykorzystać ten potencjał i z racji jubileuszu podarować coś dla przyszłych pokoleń - mówi inicjator przedsięwzięcia.
Czy historia Czemiernik kryje jeszcze w sobie jakieś tajemnice?
Wiele tematów już zostało poruszonych w dwóch tomach "Ziemi Czemiernickiej", które ukazały się pod redakcją regionalisty i nauczyciela historii Mariana Mazurka, pozycjach wydanych przez nasze Towarzystwo. Monografia będzie jednak mieć tę wartość, że znajdzie się w niej wykaz niemal wszystkich dostępnych materiałów historycznych dotyczących minionych dziejów, lokacji, osadnictwa itd. Być może uda się ustalić nazwiska powstańców styczniowych i odpowiedzieć na wiele innych zagadek. Na przykład: - Skąd wzięła się enklawa osadników niemieckich w miejscowości Zawada? Czy rzeczywiście w Czemiernikach był jeden z najpiękniejszych ogrodów Rzeczpospolitej? Dlaczego król Zygmunt III Waza na miejsce schronienia przed zarazą wybrał akurat Czemierniki? - snuje przypuszczenia prezes.