W artykule został przywołany mail "anonimowego" czytelnika, podobno mieszkańca Radzynia:
"Msza odbywa się w parafii, której proboszcz bardzo otwarcie wspierał obecnego burmistrza, co nawet możemy wywnioskować, licząc głosy oddane w poszczególnych okręgach, zwłaszcza w drugiej turze wyborów. Przy minimalnej różnicy między obydwoma kandydatami były to głosy wygrywające wybory. Burmistrz powinien być dla ludzi wszystkich, a nie skupiać się na wyznaniowości oraz religii, bo miasto ma poważniejsze problemy."
W tekście pojawia się również wypowiedź naszego burmistrza, oto ona:
"Nie ma powodów do sensacji. To ja zamówiłem mszę. Chcę dobra dla Radzynia, zarówno dla wierzących, jak i niewierzących. Sam jestem człowiekiem głębokiej wiary."
Wyborcza przypomina także wypowiedź Jerzego Rębka dotyczącą in vitro.
Artykuł, jak to było do przewidzenia wywołał lawinę komentarzy, w których Internauci atakują i wyśmiewają całą sytuację.
Ciekawy jesteśmy co Wy myślicie o tym artykule? Czy atak w stronę Rębka to uzasadniona krytyka? A może typowa zagrywka Gazety Wyborczej, która nie przepuści żadnej okazji, aby zaatakować PIS?