Do zdarzenia doszło wczoraj, 9 marca 2016 r. po godz. 15:00 na ul. Dąbrowskiego w Radzyniu Podlaskim.
Dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany o tym, że jedną z głównych ulic miasta jeździe pijany woźnica. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce. Patrolując centrum miasta zauważyli stojący bez nadzoru zaprzęg konny. Na terenie targowiska miejskiego znajdował się nietrzeźwy mężczyzna, który oświadczył, że to jego zaprzęg, którym tu przyjechał. Policjanci ustalili, że jest to 53-letni mieszkaniec gm. Wohyń. Kiedy właściciel zaprzęgu poproszony został żeby wsiąść do radiowozu, ten próbował oddalić się szarpiąc i wyzywając policjantów. Dodatkowo mężczyzna kopał w radiowóz, uszkadzając go. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnym areszcie, natomiast zwierze przekazane zostało trzeźwemu znajomemu 53-latka.
- informuje oficer prasowy radzyńskiej policji asp. Barbara Salczyńska- Pyrchla.
Teraz policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia. Sprawcy za prowadzenie zaprzęgu konnego w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu lub grzywny. Mężczyzna odpowie również za znieważenie funkcjonariuszy i uszkodzenie radiowozu.