Prowadzący Andrzej Kotyła, sekretarz Towarzystwa oraz wieloletni przyjaciel pana Zygmunta, z właściwą sobie swadą i humorem zaprosił słuchaczy do uczestnictwa w życiu - od narodzin po kres - człowieka nie z brązu, tylko "z krwi i kości".
Na slajdach zaprezentowano zdjęcia z rodzinnego albumu p. Zygmunta, a słuchacze dowiedzieli się o kilku anegdotycznych szczegółach z jego życia. Wielka frekwencja i niejedna łza w oku, która się zakręciła na wieczorze wspomnień, dowodzi, że p. Zygmunt nie umarł i nigdy nie umrze w pamięci swoich uczniów, przyjaciół, znajomych.
Tego wieczoru najważniejsza jest rodzina - zapewniali organizatorzy wraz z Agnieszką Jeż, prezesem RTM.
I był to pełen rodzinnych, ciepłych wzruszeń koncert. Na scenie mistrzowski hołd swojemu Profesorowi oddali jego uczniowie i uczniowie uczniów: Tomasz Wojtaś, Jacek Maksymiuk, Damian Maksymiuk i Monika Zatorska - Maksymiuk, Paweł Zawada, Maciej Szuksztul, Katarzyna Kacprzak.