Do zdarzenia doszło w pierwszej połowie października br. na terenie należącym do Urzędu Gminy w Kąkolewnica. Mężczyzna, który wykonywał prace społeczne nakazane przez sąd za jak to określił „kierowaniem rowerem po dwóch piwach” dokonał uszkodzenia 9 hydrantów o łącznej wartości 1800 zł. Sprawca za pomocą siekiery odrąbał od hydrantów 19 sztuk aluminiowych elementów służących do podłączenia węża. Skradzione mienie mężczyzna sprzedał na skupie złomu. Łączna wartość strat oszacowana została przez Urząd Gminy na kwotę niemal 2,5 tys. złotych.
52-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież i uszkodzenie mienia to przestępstwa zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.