28 października na stronie internetowej urzędu wojewódzkiego pojawiła się lista rankingowa wniosków na tzw. "schetynówkę", czyli składanych do Narodowego Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej, z którego można uzyskać duże dofinansowanie. Na liście zaakceptowanych projektów zabrakło wniosków złożonych przez radzyński powiat.
Samorządy do programu złożyły 84 wnioski na drogi gminne i 36 wniosków - na powiatowe. Pieniądze dzielił wojewoda lubelski z PiS. Listę rankingową budowano oceniając propozycje. Były punktowane m.in. kryteria techniczne np. szerokość drogi.
Po tej ocenie, nasze dwa wnioski znalazły się na 35. i 36. miejscu. Ulica Podlaska znalazła się na 35. z ilością - niewiele ponad 21 punktów, natomiast droga Zbulitów Mały-Wohyń uzyskała równo 21 punktów. Zajęły: ostatnie i przedostatnie miejsce na liście. Według naszego uznania punktacja była zaniżona, powinniśmy tych punktów dostać więcej. Do 15 listopada mamy jeszcze czas na złożenie odwołania od tej decyzji i na pewno je złożymy. Czy to coś da? Zobaczymy
- komentuje starosta Lucjan Kotwica (PSL).
Nieprzyjemnie się zrobiło
Niepowodzenie starostwa skomentował radny Robert Mazurek na profilu społecznościowym. Odnosząc się do sugestii innego członka portalu, że podziału "schetynówki" dokonali członkowie PiS- u, a Radzyniowi nic się nie dostało odparował:
Chciałbym, by Burmistrz (z PiS-red) miał takie możliwości. Jednak rozczaruję Was - nie ma! Po prostu Starostwo nie przyłożyło się do napisania wniosku. A tak w ogóle to odnoszę wrażenie, że Staroście cała ta sytuacja jest na rękę.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.