W miniony piątek właściciel kota poinformowała dyżurnego radzyńskiej komendy o postrzeleniu jego zwierzęcia. Do sprawy zatrzymany został 68-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. Policjanci zabezpieczyli też wiatrówkę, z której korzystał. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. W rozmowie z mundurowymi przyznał się do postrzelenia zwierzęcia, gdyż ten wyłapywał jego gołębie. Ranny kot został umieszczony w lecznicy, wymagał zabiegu operacyjnego.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają radzyńscy mundurowi. Sprawcy postrzelenia kota za naruszenie przepisów Ustawy o ochronie zwierząt grozi do 3 lat pozbawienia wolności.