reklama

Szukał skarbu, znalazł granat

Opublikowano:
Autor:

Szukał skarbu, znalazł granat - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaRADZYŃ -Adrenalina od razu skoczyła, poczułem na sobie pot. Przypomniałem sobie w mgnieniu oka jakieś filmiki instruktażowe, co się powinno robić w takich sytuacjach.

Nasz Czytelnik jest dektorystą. Ze specjalnym wykrywaczem poszukuje w ziemi starych monet. Ostatnio  koło młyna w lesie Borowym zamiast na monety trafił na granat.  

Jakie miałem uczucie, kiedy zobaczyłem to, co wziąłem do ręki? Że to jednak nie moneta? To było bardzo, bardzo nieprzyjemne uczucie. Po raz pierwszy w życiu coś takiego mnie spotkało. Adrenalina od razy skoczyła, poczułem na sobie pot. Przypomniałem sobie w mgnieniu oka jakieś filmiki instruktażowe, co się powinno robić w takich sytuacjach - opowiada.

Tłumaczy, że zakopał granat z powrotem, ale w poczuciu obowiązku chciał zgłosić to odkrycie na policję, z tym, że anonimowo i najlepiej przez redakcję, nie osobiście. Zależało mu bardzo na szybkiej interwencji, ponieważ granat znajdował się bardzo blisko budynków mieszkalnych, za stodołą. 

(…)

Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE