Organizatorem spektaklu było Stowarzyszenie UKTS Alfa, a zapraszali na nie: Janina Kiewel prezes stowarzyszenia i Dariusz Wierzchowski radny miejski.
- To, że ten spektakl został pokazany w Radzyniu to czysty przypadek. Trzy lata temu moja żona zaprosiła mnie do teatru siedleckiego właśnie na tę sztukę. Jechałem niechętnie, ale po 20 minutach jej trwania zmieniłem zdanie. Przedstawienie spodobało mi się na tyle, że wtedy właśnie postanowiłem, że warto by było pokazać ten rodzaj teatru w Radzyniu. Prawie wszyscy znamy historię ukrzyżowania z Biblii czy kościoła, ale myślę, że niewielu z nas próbuje sobie wyobrazić siebie w postaci któregokolwiek z Apostołów a już na pewno nie w roli Judasza. To między innymi tego typu rozważania spowodowały, że moim zdaniem to przedstawienie jest godne uwagi - opowiada.
Pytany, czy trudno było przekonać sponsorów do wsparcia idei (widowisko było bezpłatne) wyjaśnia: - Na pewno zajęło mi to dużo czasu. Wykorzystałem swoje dotychczasowe działania z dziedziny kultury i sportu, które firmowałem swoim nazwiskiem na przestrzeni ostatnich prawie 10 lat. Przypomnę m.in. koncert Budki Suflera, kabarety, wspaniałą Galę Tańca. To wydarzenia, które są historią w naszym mieście i to właśnie z nimi jestem kojarzony w rozmowach ze sponsorami. Pamiętają i serdecznie im za to dziękuję, chcą pomagać znając cel.
Echa po spektaklu
- Myślę, że się podobało i to chyba bardzo. Wiele osób wychodzących z hali dziękowało i mówiło że wspaniałe przedstawienie. W naszym miasteczku jest taki trochę dziwny zwyczaj jeżeli jakieś wydarzenie nie podobało się komuś to strony internetowe „aż trzeszczą” od niezadowolenia. Kiedy jest dobrze jest zupełna cisza. Myślę, że i tym razem niewiele przeczytam o tym wydarzeniu. Ja mimo, że spektakl obejrzałem po raz drugi jestem pod wrażeniem sposobu przekazu wartości, które przecież wszyscy znamy bardzo dobrze – tłumaczy radny.
A czy będzie kontynuacja masowych widowisk za free? - Trudno powiedzieć. Kultura kosztuje a moje zaangażowanie na pewno nie zmaleje. To co dotychczas robiłem zawsze robiłem z pełnym przekonaniem, mam nadzieję, że kolejna moja inicjatywa spodoba się mieszkańcom Radzynia – deklaruje.
Korzystając z okazji chciałbym przekazać Wszystkim czytelnikom „Wspólnoty” serdeczne życzenia z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych. Życzę, abyście byli zawsze postrzegani poprzez wartości, które Was określają, a nie ze względu na przynależność do jakiejkolwiek „grupy”. Wesołych Świąt i smacznego jajka! - mówi Dariusz Wierzchowski.