reklama

Wilk zaatakował owce. Rolnicy w strachu

Opublikowano:
Autor:

Wilk zaatakował owce. Rolnicy w strachu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaPow. Radzyń: Wilk zaatakował stado owiec na łące w Ostrówkach. Jedną z nich pogryzł. Rolnik chciał go przepędzić kijem. Wtedy wilk zaczął na niego warczeć i szczerzyć kły.

Rolnik ze wsi Ostrówki w gminie Wohyń wypędził na pastwisko stado ponad 200 owiec. Obserwował je przez jakiś czas i w pewnej chwili zobaczył, że w kierunku stada biegnie jakieś zwierzę. Wyglądało na bezpańskiego psa. Zaczął biec w kierunku zwierzęcia z kijem. Kiedy podbiegł bliżej, zobaczył, że to wilk. Wilk nie zamierzał uciekać. Przyglądał się na owce i na rolnika, szczerząc kły. Mężczyzna uciekł, a wilk zaatakował owce. Stado się spłoszyło i zaczęło uciekać w kierunku owczarni. Kiedy zwierzęta były już bezpieczne, rolnik zaczął je oglądać. Okazało się, że wilk dopadł jedną z owiec i poszarpał jej skórę. Na szczęście zwierzę przeżyło atak.

Teraz trzeba pilnować owce

- Wilk zaatakował owce w biały dzień. Była może 10 rano. Na szczęście to był jeden wilk, bo jakby była wataha, to mogłoby się skończyć bardzo źle – opowiada "Wspólnocie" rolnik ze wsi Ostrówki. - Ja się boję, bo tego nigdy nie było. Będziemy mieli duży kłopot. Po ataku wilk pobiegł na łąki w kierunku Lisiowólki. Teraz owce się kocą i trzeba je będzie pilnować na pastwisku – martwi się nasz rozmówca.

Nieopodal mieszka też rolnik, który hoduje bydło. On też się boi, że wilki mogą atakować szczególnie cielęta, na pastwisku. Kilka dni temu widziano w okolicy wilczycę z piątką młodych.

 (…)

Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo