- Spodziewałem się tego - mówi Wspólnocie Jacek Zgorzałek, sekretarz gminy Kąkolewnica. 26 marca otrzymał od wójta Zbigniewa Ładnego wypowiedzenie z pracy. Na stanowisku ma pozostać do końca czerwca.
Na razie zarówno on, jak i wójt gminy, o przyczynach rozstania nie chcą rozmawiać. - Nie chcę komentować sprawy, która znajduje się na samym początku. Straciłem zaufanie do pracownika, który naruszył obowiązki pracownicze - tłumaczy jedynie wójt Zbigniew Ładny. Na pytanie o jakie konkretnie obowiązki chodzi, wójt nam nie odpowiedział.
Jacek Zgorzałek też nie chce zdradzić czym podpadł wójtowi Ładnemu. - Skoro tak wójt stawia sprawę, to ja również nie będę tego komentować. Niech to pozostanie między nami - słyszymy od długoletniego sekretarza gminy.
Wiadomo natomiast, że między Zgorzałkiem a Ładnym od dłuższego czasu iskrzyło. W jesiennych wyborach rywalizowali ze sobą o fotel wójta w gminie.