reklama

Zabiele to nie Opole, ale jest jak w Operze Leśnej (zdjęcia)

Opublikowano:
Autor:

Zabiele to nie Opole, ale jest jak w Operze Leśnej (zdjęcia) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaJuż po raz siódmy w Zabielu zorganizowano imprezę folklorystyczną pod hasłem "Wiosna w opłotkach".

25 czerwca na ukwieconej scenie zaprezentowały się zespoły śpiewacze z terenu całego powiatu radzyńskiego: „Zorza" z Bełcząca, „Jutrzenka" z Niewęgłosza, „Rosa" z Czemiernik, „Echo" i „Kwartet" ze Stoczka, „Skoczanie", „Wohyniacy", „Swierżanki", „Melodia" z Domaszewnicy, „Ziemianki" z Przegalin Dużych, „Wrzos" z Kąkolewnicy, „Niezapominajki" z Turowa oraz goście zza granicy powiatu: kapela „Lubartowiacy".

Na scenie zaprezentowały się też dzieci z miejscowego Zespołu Szkół oraz solista Antek Zabielski z Paszk Małych – uczeń Zespołu Szkół w Zabielu i Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. Karola Lipińskiego w Radzyniu Podlaskim, laureat VII festiwalu Akordeonowego w Międzyrzecu, a inscenizację związaną z poszukiwaniem kwiatu paproci towarzyszącym nocy świętojańskiej przedstawiła grupa teatralna „Oj..., joj..., joj...", działająca przy Stowarzyszeniu „Kołowrotek" w Białce.

Gospodarzem imprezy był Zespół „Czerwone korale" oraz Stowarzyszenie dla Zabiela „Zaścianek". Wielogodzinny koncert kończyła biesiada ze śpiewem i dobrym humorem. A jak przypominali prowadzący koncert: Agnieszka Warzywoda ze Stowarzyszenia Ziemi Branickiej oraz Daniel Grochowski, który pełnił też funkcję gospodarza: Zabiele to nie Opole, ale tutaj również może się wydarzyć widowiskowe wydarzenie na miarę Opery Leśnej.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE