Chodzi o Adisona, Pawła Komara i Adama Wasiluka. Całkiem możliwe, że Ci zawodnicy przejdą do II ligi i w sezonie wiosennym zagrają już w innych barwach.
Damian Panek, trener Orląt, studzi emocje i ostrożnie odnosi się do tych spekulacji. Oto co powiedział Dziennikowi:
Nie ukrywam, że rzeczywiście jest kilka klubów, które pytają o naszych zawodników. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o drugoligowe kluby. To jednak bardzo wstępne zainteresowanie. W sumie na przełomie roku zawsze tak to wygląda. Są zapytania od różnych trenerów, ale brakuje konkretów. Po prostu było kilka luźnych rozmów odnośnie naszych graczy i tyle. Mam nadzieję, że nikt już nas nie opuści, bo wtedy wystarczy nam jeden napastnik i na wiosnę nadal będziemy mieli silną kadrę. W przypadku odejścia kilku kolejnych piłkarzy sytuacja będzie jednak inna. Oficjalnie nie otrzymaliśmy jednak żadnej propozycji i spokojnie czekamy.