Ostatni dzwonek
Podlasie jest w nieciekawej sytuacji. Do końca sezonu pozostały cztery kolejki. Biało-zieloni mają o trzy punkty mniej od Wiślan Jaśkowice. Co więcej, nawet przeskoczenie tej ekipy może nie gwarantować utrzymania. Dlaczego? Na ten moment z III ligi spadną cztery drużyny. Na kolejkę przed końcem II ligi miejsce podkreślone na czerwono zajmuje Siarka i to właśnie tarnobrzeżanie musieliby znaleźć miejsce w naszej stawce, a to oznacza spadek do IV ligi jedną drużynę więcej. Najlepiej byłoby wyprzedzić jeszcze Sołę Oświęcim. Doskonała okazja nadarzy się już w weekend, kiedy to Paweł Komar i spółka zmierzą się z zespołem Łukasza Surmy na wyjeździe.
Przedwczesny prezent
23 maja swoje 37 urodziny będzie obchodził Wojciech Białek. Jeden z najskuteczniejszych napastników województwa lubelskiego ostatnich lat otworzył wynik spotkania po przedłużeniu piłki przez Sebastiana Dziedzica po długim podaniu od Adriana Wójcickiego. - Dzisiaj w Piszczacu chcieliśmy postawić kropkę nad "i" w kwestii utrzymania. Myślę, że już nic się nam nie stanie i w przyszłym sezonie znów będziemy walczyć o trzecioligowe punkty - mówi Rafał Wiącek. Asystent Tomasza Bednaruka przyznaje, że jego zespół kontrolował przebieg wydarzeń. - Mogliśmy go zamknąć, jednak się nie udało. Podlasie ma fajny i młody zespół, ale my swoim zaangażowaniem i doświadczeniem okazaliśmy się lepszą drużyną - dodaje.
Trzyma kciuki
Wiącek nie ukrywa, iż chciałby, by Podlasie utrzymało się w lidze. - To zespół z naszego województwa i fajnie byłoby z nimi rywalizować w następnym sezonie. Stać ich na to. Trzymam za nich kciuki. Dla nas lepiej byłoby, gdyby ekipa z Białej Podlaskiego została w stawce niż ekipa z innego województwa. Lepiej jest grać z przeciwnikami ze swojego podwórka - twierdzi.
Błąd bramkarza
W 66. minucie Avia podwyższyła i jak się później okazało, ustaliła wynik zawodów. Ponownie uderzył Białek, a duży błąd popełnił Maciej Wrzosek. - Mieliśmy trochę szczęścia. Uśmiechnęło się do nas. Bramkarza Podlasia oślepiło słońce i niezbyt trudny strzał wpadł mu za kołnierz - mówi Wiącek.
Podlasie Biała Podlaska - Avia Świdnik 0:2 (0:1)
Bramki: Białek 9`, Wrzosek 66` (s).
Podlasie: Wrzosek – Renkowski, Mitura, Łakomy, Chyła, Komar (46′ Tkaczuk), Kosieradzki (61′ Chmielewski), Nieścieruk (46′ Dmowski), Leśniak (60′ Kaznokha), Andrzejuk, Martynek (46′ Syryjczyk).
Avia: Wójcicki – Plesz, Mykytyn, Głaz, Lusiusz (90′ Niewiński), Maluga, Mroczek, Darmochwał (90′ Jaśkiewicz), Dziedzic, Kuliga, Białek (85′ Strug).
Żółte kartki: Andrzejuk, Kosieradzki, Mitura, Chmielewski, Łakomy - Lusiusz.
Sędziował: Krzak (Mielec).
Widzów: 230.