Wygrana na trawie
Starcie ze Stalą odbyło się na naturalnej nawierzchni. - Do ostatniej chwili mecz stał pod znakiem zapytania, gdyż w nocy było kilka stopni poniżej zera. Fajnie, że chłopcy mogli poczuć boisko, na którym niedługo będziemy walczyć o ligowe punkty - mówi Rafał Borysiuk.
Strzelił "Wojo"
Jedynego gola zdobył Maciej Wojczuk, który wykorzystał zagranie Rafała Kiczuka. - Przez godzinę wyglądaliśmy bardzo dobrze, solidnie. Zdominowaliśmy Stal. Dopiero po zmianach Stal zaczęła dochodzić do głosu. My z kolei już w pierwszej połowie powinniśmy zapewnić sobie bezpieczną przewagę. Mieliśmy siedem dobrych sytuacji, z których powinny paść przynajmniej dwa gole - mówi strzelec bramki i dodaje, że najważniejszą kwestią jest złapanie stabilizacji. - Nie możemy sobie pozwalać na dobre mecze, które będą przeplatane bardzo słabymi. W lidze to jest niewybaczalne - dodaje.
3:1 w Lublinie
Autor czterech goli w rundzie jesiennej przyznaje, że nie może doczekać się inauguracji. Orlęta zmierzą się w Lublinie z Motorem. - Wygramy 3:1. Zapamiętajcie moje słowa - kończy.
Jak długo?
Radość z wygranej przyćmiła kontuzja Michała Panufnika. 21-latek opuścił boisko już po 25 minutach. Po badaniach okaże się, jak długo będzie musiał odpoczywać zawodnik, który w okresie przygotowawczym trenował z drugoligową Pogonią Siedlce.
Stal Kraśnik - Orlęta Radzyń Podlaski 0:1 (0:1)
Bramka: Wojczuk 45`.
Orlęta: Stężała (55` Nowacki) - Ciborowski, Kiczuk, Kursa, Szymala, Zaręba (55` Waniowski), Kot (55` Rycaj), Panufnik (25` Korolczuk, 70` Lipiński), Ilczuk (85` Idzikowski), Gałązka (70` Jaworski), Wojczuk (80` Bożym).
Po prostych błędach
W środku tygodnia Orlęta zmierzyły się z Chełmianką. Przegrały 1:2. Gola zdobył Damian Gałązka, którego Rafał Borysiuk widzi w zespole w drugiej rundzie.
- Najsprawiedliwszy byłby remis, jednak popełniliśmy dwa niewytłumaczalne błędy. Takie pomyłki mogą się zdarzać, ale u początkujących zawodników, a nie trzecioligowców. W lidze nie możemy pozwolić sobie na takie wpadki. Każdy zdaje sobie sprawę, jak ciężko jest gonić wynik w spotkaniach o punkty - mówi Rafał Borysiuk.
Będzie świeżość
Szkoleniowiec przyznał, że za drużyną najcięższe momenty w okresie przygotowawczym. - Brakowało nam jeszcze radości z gry. Mamy za sobą sporo sparingów, które były przerywnikiem w ciężkiej pracy. Przed nami szukanie świeżości. Teraz zaczniemy schodzić z obciążeń. Z każdym dniem powinno być lepiej - dodaje.
Gałązka na "tak"
W drugim z rzędu sparingu gola zdobył Damian Gałązka. 22-letni pomocnik ma zostać zawodnikiem Orląt. Jest wychowankiem WOSiR-u Wyszków, następnie występował w Bugu z tego samego miasta. Wiosną 2015 roku trafił do pierwszoligowej Chojniczanki. Następnie przeniósł się do trzecioligowego ŁKS-u Łomża, którego był podstawowym zawodnikiem przez trzy i pół sezonu.
Dobre miejsce na odbudowę
- Chciałbym mieć tego zawodnika w składzie. Może zagrać na kilku pozycjach. Do tego jest obunożny. Dobrze wygląda motorycznie. Jest pracowity, sumienny. Uważam, że ma papiery na granie w większej lidze. W ostatnich miesiącach testowany był przez: GKS Bełchatów, Raków Częstochowa oraz Pogoń Siedlce. Damian chce się odbudować, a my chcemy mu dać taką szansę. Myślę, że będzie wiodącym zawodnikiem w drużynie i okaże się wartością dodaną do mojej układanki - opowiada "Borys".
Last minute?
Szkoleniowiec nie ukrywa, że chciałby mieć do dyspozycji jeszcze jednego zawodnika. - Wszystko zależy od finansów, ale nie zanosi się na jeszcze jakiś transfer. W tym momencie mam do dyspozycji 14 piłkarzy. Szansę otrzymają również młodzi wychowankowie. Z niecierpliwością czekam na tych, którzy doznali urazów jesienią oraz Karola Kalitę.
Orlęta Radzyń Podlaski - Chełmianka Chełm 1:2 (0:2)
Bramki: Gałązka 79` - Czułowski 5`, Kocoł 39` (k).
Orlęta: Nowacki (58` Stężała) - Szymala (74` Jaworski), Kursa, Kiczuk (76` Panufnik), Ciborowski (86` Idzikowski), Panufnik (72` Lipiński), Waniowski (46` Zaręba), Korolczuk (46` A. Kot), Rycaj (46` Ilczuk), Gałązka, Wojczuk (85` Musiatowicz).
W południe
Ostatni sparing przed startem rozgrywek piłkarze Orląt rozegrają w najbliższą sobotę. W Lubartowie zmierzą się z Lewartem. Pierwszy gwizdek o godz. 12.