-Organizatorem dożynek jest Rada Gminy - odpowiedziała Adamowicz. - To ona przyznaje pieniądze na dożynki jako dotację celową dla GOK-u. Rozliczenie dotacji składamy w Urzędzie Gminy. GOK nigdy nie był organizatorem dożynek. Jako instytutacja wypełnia uzgodnienia Rady Gminy. Jednym z uzgodnień są stoły z przystawkami dla gości.
Po lewej stronie sali były stoły bez przystawek, a po prawej - z przystawkami. Taka zasada funkcjonowała od dożynek w 2012 r. Przystawki były tylko dla zaproszonych gości (40-50 osób), dla delegacji wieńcowych, jedostek OSP z gminy(250-300) były to obiady.
- Ta zasada się nie zmieniła. Jest pan radnym druga kadencję. jestem zdziwiona tym pytaniem. Nie moją kompetencją jest ustalanie listy gości czy zasad. Ja jestem od wykonywania ustalonych zadań - skomentowała dyrektor GOK-u.
Pytającego radnego o szczegóły rozliczenia przewodniczący Rady Gminy, Mariusz Majczyna skierował do komisji rewizyjnej.
- Usadzenie gości przy przystawkach bądź nie jest kłopotliwe także dla nas - przyznała. - To wcale nie jest miłe.
Gmina na dożynki przeznaczyła 40 tys, sponsorzy dołożyli 3,4 tys.
- Kwestia usadzenia to decyzja radnych, to nie pytanie do mnie. Wykonamy każdą decyzję Rady, jeśli coś się zmieni - podsumowała dyskusję Adamowicz.
Radny Prokopiak zapowiedział, że przed następnymi dożynkami wystapi o podanie kosztów wydarzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.