Mieszkaniec Radzynia kradł alkohol ze sklepu. "Bo stracił pracę"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Mieszkaniec Radzynia kradł alkohol ze sklepu. "Bo stracił pracę" - Zdjęcie główne

Policjantom tłumaczył, że skradziony alkohol sprzedawał w Łukowie przypadkowo napotkanym ludziom za połowę jego wartości | foto Pixabay

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Na niemal 2,5 tys. zł wyceniono alkohol, który miał ukraść 28-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego z jednego z supermarketów. Mężczyzna miał później sprzedawać trunki w Łukowie "przypadkowo napotkanym ludziom".

Jak ustalili policjanci, do kradzieży dochodziło od początku lipca br. na terenie jednego z supermarketów w Radzyniu Podlaskim. Łączna wartość skradzionego alkoholu, bo właśnie procentowe trunki miały padać łupem mężczyzny, oszacowano na 2,5 tys. zł.

 

"Okazało się, że sprawca to 28-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego, który usłyszał już zarzuty. Policjantom tłumaczył, że skradziony alkohol sprzedawał w Łukowie przypadkowo napotkanym ludziom za połowę jego wartości. Mężczyzna twierdził, że kradł, bo stracił pracę i musiał jakoś zarobić" - podaje policja.

 

Sprawę rozstrzgnie sąd. Za kradzież grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.  

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE