Interweniowały cztery zastępy strażaków, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ustalono, że wybuch butli z gazem nastąpił w jednym z prywatnych pomieszczeń piwnicy. Wydobywały się z niej kłęby dymu. Na czas akcji ratowniczej zarządzono ewakuację mieszkańców. Po godz. 22 pozwolono mieszkańcom wrócić do swych mieszkań.
W zdarzeniu ucierpiał młody mężczyzna. To on odkręcił butlę. Z silnymi poparzeniami ciała trafił do szpitala. Funkcjonariusze policji prowadzą dochodzenie w tej sprawie, w tym trwa dochodzenie czy nie była to próba samobójcza.
Wybuch, był tak potężny, że gdyby ktoś przechodził po klatce schodowej, która jest nad tą częścią piwnicy, w której wybuchła butla, mógłby zginąć – mówi przerażona mieszkanka bloku.
W mieszkaniach, które najbardziej ucierpiały w wyniku wybuchu powypadały drzwi, okna, popękały ściany. Łóżka zmieniły swoje położenie. Z framug na całej przestrzeni klatki schodowej powypadały szyby.
Rano odbyła się wizyta kontrolna służb. Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Radzyniu Podlaskim Agnieszka Bakuła uspokaja:
Konstrukcja obiektu nie została naruszona, blok jest bezpieczny dla mieszkańców. Stwierdziliśmy uszkodzenia stolarki okiennej i drzwiowej, instalacja elektryczna jest zabezpieczona.
Za zdjęcia dziękujemy Czytelniczce: