W grudniowym numerze reżimowego biuletynu znajdziecie Państwo bogaty przegląd wydarzeń, inwestycji i inicjatyw, które miały miejsce na terenie Powiatu Radzyńskiego – jak pisze redaktor prowadzący, który odnalazł swe jakże kreatywne powołanie w tworzeniu produktów agitacyjnych i świetnie mu idzie. I dalej: "to wydanie to nie tylko źródło informacji, ale także inspiracja do aktywnego uczestnictwa w życiu lokalnej społeczności" – prawda, jakie to piękne? Aktywne uczestnictwo w czym? W świętowaniu z każdej okazji?
Obiecująca dla potencjalnego czytelnika stanowi zapowiedź atrakcji, jakich mało, zatem wystarczy na lekturę na cały sylwestrowy wieczór (jeśli ktoś nie baluje, tylko siedzi w domu), żeby się lepiej trawiło, a nawet nadmiar zwróciło. W numerze bowiem, między innymi, same – do wymiotu – dobre newsy, jak przystało na szanujące się promujące działania władzy powiatowej, a w rzeczy samej tę władzę.
1,6 mln zł z Funduszy Europejskich dla ZSP w Radzyniu Podlaskim, uroczyste obchody rocznicy odzyskania niepodległości – także w Żabikowie oraz kolejnej – zamordowania ks. Popiełuszki, i jeszcze jednej – wydarzeń w Tchórzewie, zmodernizowane drogi w powiecie, VIII Ogólnopolski Turniej Fryzjerski "Kosmiczny Bal", odsłonięcie tablicy ku pamięci Żydów z Radzynia Podlaskiego, promocja lokalnej kultury – koncert Arti Sentemo, Stabat Mater w Świętej Trójcy.
28 stronicowa gazeta formatu A3 dostępna jest darmowa, bo propaganda musi być bezpłatna, w sklepach na terenie całego powiatu. Na stronie tytułowej oczywiście życzenia świąteczne i noworoczne starosty, zarządu powiatu i przewodniczącego samorządu powiatowego – aż dziw, że nie przyłączył się wszędobylski wicestarosta.
Poza tym przecięcia wstęgi – jeszcze w poprzek drogi – m.in. w Wólce Zdunkówce, Skokach. Dwunastu przecinaczy z trudem się zmieściło, podpisanie umowy na remont kapliczek – inwestycja nieodzowna, tylko winna być finansowana przez tych, którym służy. Sporo uroczystości szkolnych – oczywiście tam, gdzie raczył celebrować starosta, bądź jego świta.
Nie ma żadnego sensu dalej wymieniać, bo... to już było i nie wróci więcej.
Naliczyłem 17 zdjęć starosty Szczepana Niebrzegowskiego (z przodu, z boku, z góry, z dołu, tyłem też było warto uwidocznić przyciasną marynarkę), niewiele mniej zwanego Marszałkiem Województwa, świeżo upieczonego szefa struktur powiatowych PiS Jarosława Kwaska, a o innych nie wspomnę, bo i po co?
PS.
Szopek jest więcej... szukajcie na łamach WSPÓLNOTY, a ja zadam konkretne pytania. Jaki jest nakład RIP? Ile kosztuje redakcja, fotografie, druk, adiustacja, płace "redaktorów", dystrybucja? Kto czyta to, co czytał już gdzie indziej? Po co to, skoro nie ma tam prawie informacji o prawdziwej pracy urzędników, realizacji konkretnych zadań? Wreszcie kogo to obchodzi, w jakich uroczystościach uczestniczą powiatowi notable podczas, gdy powinni pracować? A może na tym polega ich praca? Toż to szopka! Andrzej Kotyła
Zobacz również: (Felietony innych autorów)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.